TK w orzeczeniu ogłoszonym o 14:00 stwierdził, że wybór 3 sędziów dokonany przez Sejm w październiku (tzw. „listopadowych”) jest zgodny z Konstytucją. Wybór 2 sędziów – dokonany przez koalicję PO-PSL, których kadencja kończy się w grudniu jest zdaniem TK niezgodny z ustawą zasadniczą.
Jak ponadto stwierdził TK: „Niezgodny z konstytucją jest przepis ustawy o TK rozumiany inaczej niż jako zobowiązujący prezydenta do niezwłocznego zaprzysiężenia sędziów”. Jak powiedział w trakcie uzasadniania orzeczenia sędzia Zubik: „To fundament europejskiej kultury prawnej, że ślubowanie przyjmuje się niezwłocznie. Prezydent ma obowiązek przyjąć ślubowanie niezwłocznie. Osoba wybrana przez Sejm jest sędzią TK w pełnym tego słowa znaczeniu”. To kluczowe fragmenty w związku rolą prezydenta Dudy. Jak stwierdził Zubik, prezydent nie jest organem, który może kontrolować konstytucyjność wyboru sędziego TK.
Jak podkreślił Zubik: „Trybunał jest elementem dobra wspólnego i nawet nieprzekonani do jego wyroków powinni szanować jego niezależność”.
Sędzia Kieres stwierdził, że uchwały podjęte przez Sejm 25 XI są nie maja charakteru kreacyjnego. Jak podkreślił: „Uchwały Sejmu o braku mocy prawnej październikowego wyboru 5 sędziów jako polityczne stanowisko Sejmu nie wiążą prawnie prezydenta; są aktem o charakterze wewnętrznym”. Kieres dodał, że dwóch sędziów „grudniowych” powinno zostać wybranych przez Sejm 8 kadencji.
Orzeczenie dotyczyło czerwcowej nowelizacji ustawy o TK dokonanej przez PO i zaskarżonej przez Platformę.