80 tysięcy złotych – tyle mają wynosić koszty projektu, który jest jednym z pierwszych oddolnych pomysłów zwolenników JOW na kampanię referendalną. Akcja „Projekt Hammerbus” wystartowała w poniedziałek 8 czerwca na serwisie PolakPotrafi (odpowiedniku Kickstartera). Te 80 tysięcy złotych to szacowany koszt wynajęcia samochodu Bus Transporter (minibus Volksvagena) oraz przenośnej sceny i nagłośnienia. W ten sposób Paweł Kukiz ma podróżować po kraju z serią wystąpień o JOWach.
Organizatorzy akcji w kampanii prezydenckiej m.in. rozdawali ulotki i materiały Kukiza dotyczące JOW. Oddolnie przygotowano też naklejki na samochody i rowerową akcję wsparcia. Jak piszą organizatorzy: „Kilku ludzi inicjuje zmiany. Kilkunastu tworzy już mały ruch. Kilkudziesięciu to już gromada walcząca za ideę. A kilkuset to fala niosąca dobrą nowinę! W Polsce są nas tysiące, miliony i chcemy tego samego! Dziś przy tym wszystkim staje tylko jeden człowiek rozpalający nadzieję na lepszą Polskę i jest nim Paweł Kukiz!”.
Ta akcja jest całkowicie oddolna, a na stronie projektu widnieje jedynie pismo podpisane przez Kukiza, że „wie o niej”. To pokazuje, jak będzie w najbliższych tygodniach i miesiącach wyglądać kampania referendalna w wykonaniu zwolenników JOW. Inicjatywy oddolne będą łączyć się z działaniami sztabu, który powstał po przekształceniu sztabu wyborczego kampanii prezydenckiej Kukiza.
Zbiórka na „HammerBus” ma potrwać miesiąc. Do tej pory udało się zebrać ponad 700 złotych. Tak jak w innych tego typu przedsięwzięciach, im większe datki tym bardziej wyszukane „nagrody”. 1 tysiąc złotych gwarantuje przejazd HammerBusem z Pawłem Kukizem.
fot. Paweł Kukiz na FB/http://polakpotrafi.pl/ Ruch na rzecz JOw