– Chcieliśmy przypomnieć, co się działo, gdy trafiały do Sejmu inicjatywy obywatelskie, np. ws. 6-latków, wieku emerytalnego czy lasów państwowych. PO mieliła projekty, podpisy. A prezydent nie reagował, nie chciał rozmawiać z rodzicami 6-latków, z „Solidarnością”. Podpisywał bez zmrużenia oka ustawy, które podsuwała mu PO – mówiła na briefingu prasowym pod Pałacem Prezydenckim Beata Szydło.
Szefowa sztabu Andrzeja Dudy złośliwie skomentowała to, iż Bronisław Komorowski oświadczył dziś, że zamierza ogłosić referenda w trzech sprawach. I że jest zwolennikiem JOW-ów.
– Nagle oto okazuje się, że Bronisław Komorowski postanowił być innym prezydentem – mówiła Szydło.
Wiceprezes partii Kaczyńskiego pytana o debatę stwierdziła, iż Duda jest „świetnie przygotowany” i na pewno będzie rozmawiał z prezydentem. Szydło przyznała – podobnie jak rano w Polskim Radiu Marcin Mastalerek – że jest zwolenniczką takiej formuły debaty, która przewiduje zadawanie sobie pytań przez konkurentów. Dziś wiemy już, że pierwsza debata jeden na jeden odbędzie się 17 maja w TVP.
Szefowa sztabu Dudy powiedziała, iż najbliższe dwa tygodnie kampanii będą dla kandydata PiS „bardzo intensywne”.
Przemielone podpisy, przemielone pomysły obywateli. pic.twitter.com/7nL6NGBtzq
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) May 11, 2015