Prezes PiS porównał „chwalenie się” rządu Ewy Kopacz osiągnięciami z ostatniego pół roku do „samozadowolenia” władz komunistycznych w ich okresie schyłkowym. Gabinet Kopacz miał zrealizować 50 proc. obietnic złożonych przez nią w expose. Kaczyński jednak nie uderzał bezpośrednio w obecną premier, ale odnosił się do jakości rządów PO przez ostatnie 7 lat – personalnie zaatakował tylko Donalda Tuska.

Jedną z dziennikarek prezes zapytał: – Czy jeśli pani powiem, że jestem wysokim blondynem, to pani uwierzy? Każdy może się chwalić wszystkim. Kaczyński stwierdził, iż nie można na ten rząd patrzeć z perspektywy ostatnich 6 miesięcy, tylko przez pryzmat ostatnich 7 lat. Prezes nawiązał do poprzednika Kopacz. O obecnym szefie RE Kaczyński powiedział: „Zbiegły z Polski Donald Tusk”.

Lider PiS ostro odniósł się także do urzędującego prezydenta. Stwierdził, iż „euro to Komorowski”, a każdy, kto zagłosuje na obecną głowę państwa, opowie się „za obniżeniem stopy życiowej Polaków”. Prezes nawiązał także do słów Komorowskiego po wyborach samorządowych, gdy prezydent stwierdził, iż podważanie rzetelności pracy PKW to zagłębianie się w „odmętach szaleństwa”. – O odmętach szaleństwa może mówić jedynie ktoś, kto jest zainteresowany fałszowaniem wyborów – powiedział we wtorek Kaczyński.

Oto kluczowe punkty konferencji lidera PiS.

— O PÓŁROCZU RZĄDU EWY KOPACZ:

  • Pani premier ma przedstawić sukcesy 6 miesięcy jej rządów, małe załatwione sprawy (…). Ważne są sprawy poważne, a nie drobne. Ważne są sprawy określające stan naszego państwa. Przede wszystkim te, które odnoszą się do losu obywateli. I tutaj nie 50 proc. jest liczbą adekwatną, ale 7 – czyli 7 lat, odkąd PO objęła władzę. I trzy osoby, które zaznaczyły w ciągu tych 7 lat swoją rolę – Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Ewa Kopacz.
  • Można pokazać „wielkie osiągnięcia” tego czasu. W dziedzinie życia społecznego, we wszystkim tym, co kształtuje życie publiczne – przez ostatnie 7 lat były to przede wszystkim afery, których było więcej niż 7. Te sprawy nie są w żadnym wypadku załatwione.
  • Mamy do czynienia z manipulacją rozbudowaną na niebywałą skalę, ustrój jest formalnie demokratyczny, ale w prawdziwej demokracji mamy do czynienia z realnym dostępem do informacji.
  • Jeśli ja pani powiem, że jestem wysokim blondynem, to pani uwierzy? Każdy się może chwalić wszystkim.

 — O RAPORCIE NIK WS. KRAJOWEGO BIURA WYBORCZEGO:

  • To jest stwierdzenie – albo stworzenie domniemania – że w PKW i Biurze Wyborczym działo się bardzo wiele złego. To potwierdza nasze tezy o całkowicie niewłaściwym sposobie przeprowadzenia wyborów. Analiza wyników wyborów [samorządowych] wskazuje na zupełne nieprawdopodobieństwo tego, iż one są rzeczywiste (…). Kontrola jest nadal super ważna, powstanie cały aparat kontroli wyniku tych wyborów. Po tym, co się stało, to naprawdę trzeba tego bardzo pilnować (…). O odmętach szaleństwa może mówić jedynie ktoś, kto jest zainteresowany fałszowaniem wyborów.

 — O EURO I BRONISŁAWIE KOMOROWSKIM:

  • Uogólnił swój pogląd na całe społeczeństwo, wniósł swoją poprawkę do Konstytucji. Euro to Komorowski, czyli kolejne wielkie obniżenie stopy życiowej Polaków.

 — O WYROKU WS. MARIUSZA KAMIŃSKIEGO:

  • Postawimy tę kwestię na forum Parlamentu Europejskiego. Mam nadzieję, że wyrok w II instancji się nie utrzyma. Wyrok sądu jest kuriozalny, nie do przyjęcia. Ten wyrok to ostrzeżenie dla tych, którzy chcą poważnie walczyć  korupcją. Z korupcją establishmentu. To jest wyrok w obronie korupcji. Rozumiem, że przedstawiciele establishmentu się cieszą.

 — O SKOK-ACH:

  • Nie czuję się w najmniejszym stopniu współodpowiedzialny. Prezydent Lech Kaczyński złożył propozycję ustawy zakładającą nadzór nad SKOK-ami. Platforma projekt odrzuciła i to na nią spada całą odpowiedzialność.