„Nie dla euro, tak dla Europy” – tak brzmi hasło na nowych ulotkach Andrzeja Dudy, które były rozdawane dziś na otwarciu Bronkomarketu. Ulotek ma być około miliona, pokazują skok cen między Polska a Słowacją. W ich rozdawanie będą zaangażowani politycy PiS na wszystkich poziomach struktur partyjnych w całej Polsce. Ulotka stylizowana jest na gazetkę promocyjną ze zwykłego supermarketu.
Duda przypominał wypowiedzi prezydenta Komorowskiego i jego doradców o euro na konferencji prasowej w Bronko-markecie, są też one eksponowane na ulotkach.
Bronkomarket – który powstał w miejscu gdzie było wcześniej Muzeum Zgody – zbudowany jest na porównaniu cen kilkudziesięciu produktów przed i po wejściu do strefy euro. Jako model wybrano Słowację Sztab Dudy przygotował też porównywarkę cenową http://www.euroceny.info/ pokazującą skok cen po wprowadzeniu euro.
Do #BronkoMarket dotarł @AndrzejDuda pic.twitter.com/ghfuFkPRJd
— Andrzej Duda 2015 (@AndrzejDuda2015) March 23, 2015
Na konferencji prasowej w Bronko-markecie Duda powiązał też sprawę reformy 67 z wejściem do stref euro. Duda przypominał, że prezydent Komorowski w debacie w 2010 roku zapowiadał, że nie będzie podwyższania wieku emerytalnego, tak samo mówił Tusk, a po wyborach w 2011 roku i tak Platforma przeprowadziła takie właśnie zmiany w systemie. Jak mówił Duda, tak samo może być z euro. „Czy rzeczywiście pan prezydent i jego obóz polityczny chcą wprowadzać Polskę do strefy euro na dzisiejszym poziomie polskich wynagrodzeń, kiedy najniższa emerytura to ok. 1000 zł, co oznacza że polski emeryt będzie otrzymywał ok. 200 euro na miesiąc emerytury?” – pytał dziś Duda.
Jak słyszymy, politycy PiS będą w najbliższych dniach częściej przypominać też o reformie emerytalnej w kontekście tematu euro. Duda odniósł się też do nowego spotu i przekazu kampanii Komorowskiego. Jak powiedział, prezydent „chce dzielić Polaków według swojego widzimisię”, a on nie akceptuje takiego podejścia. To główna odpowiedź sztabu w poniedziałek PiS na nową linię Komorowskiego i spot zaprezentowany rano. Sztabowcy PiS są zresztą zaskoczeni jego bardzo niskim poziomem technicznym.
Euro ma być dominującym tematem w najbliższych dniach w przekazie kampanii kandydata PiS. Tak samo ma być we wtorek, przy składaniu podpisów.