![](https://static.300polityka.pl/media/2015/03/11040722_918654571499490_140176194_n.jpg)
Halicki i Tyszkiewicz w rozmowie z 300: „Czuć dynamizm”. Bronkobus będzie w trasie cały kolejny tydzień
Robert Tyszkiewicz i Andrzej Halicki – politycy, którzy towarzyszą dziś Bronisławowi Komorowskiemu w pierwszej podróży Bronkobusem – w rozmowie z nami na rynku w Piasecznie, pierwszym przystanku na trasie – nie ukrywają zadowolenia z konwencji prezydenta. – II tura? Moim zdaniem nawet pierwsza nie jest potrzebna – śmieje się Halicki. Tyszkiewicz twierdzi, że sobotnia konwencja to największe wydarzenie organizowane przez PO od czasów pamiętnej imprezy w Ergo Arenie.
Tyszkiewicz uśmiecha się na widok oblegającego Komorowskiego tłumu na rynku w Piasecznie. Twierdzi, że w sobotę czuć było dynamizm. Od jednego z ważnych posłów PO zorientowanego w sytuacji w sztabie PBK słyszymy jednak, że nawet dla niektórych polityków Platformy przemówienie Komorowskiego było za długie. Jednocześnie nasz rozmówca tłumaczy prezydenta: – Bronek chciał dać „presidential statement”. Strasznie przeżywał, jak zarzucano mu, że nie ma programu. On się bardzo uparł, żeby jego przemówienie było „kompletne”, żeby powiedzieć o wszystkim. Jeden z polityków mówi nam, że wszystko zagrało, jak powinno: – Udało się to wszystko zlepić tak, by nie było wrażenia, że Komorowski to prezydent celebrytów czy polityków.
Robert Tyszkiewicz przyznaje w rozmowie z nami, że hitem było wystąpienie Władysława Bartoszewskiego. O przemówieniu premier Ewy Kopacz szef sztabu PBK mówi krótko: „bardzo polityczne”.
Na rynku w Piasecznie – pierwszym przystanku na trasie Bronkobusa – prezydenta przywitały tłumy. Nie obyło się bez wpadek: włodarz Piaseczna, stojąc obok Komorowskiego, dwukrotnie nazwał go „burmistrzem”. Prezydent uśmiechnął się i objął zmieszanego samorządowca. – Zostałem dziś nie tylko pierwszym pszczelarzem [PBK dostał w prezencie miód od jednego z mieszkańców], ale także pierwszym burmistrzem – żartował Komorowski. Grupka młodych ludzi z ONR rozłożyła transparent z wizerunkiem PBK i napisem: „Kraj kwitnoncej biedy” [pisownia oryginalna].
W Piasecznie w rozdawaniu podpisów na wyborczych ulotkach towarzyszyła prezydentowi jego żona Anna, która przed ruszeniem Bronkobusa do Starachowic wróciła do Warszawy. Komorowskiemu w podróży do Małopolski z polityków towarzyszą już tylko Robert Tyszkiewicz i poseł Robert Maciaszek, który kilka miesięcy temu objął mandat po Pawle Grasiu.
Bronkobus – jak mówią nam ludzie w sztabie PBK – będzie jeździł po Polsce cały tydzień. W niedzielę wraca do Warszawy późnym wieczorem, w poniedziałek i wtorek znów rusza w trasę. W środę Komorowski spotyka się z generałami, w ten sam dzień ma również spotkanie autorskie związane z publikacją jego książki „Zwykły polski los”. W czwartek w Warszawie PBK przyjmie prezydenta Rumunii oraz premiera Francji. Już jutro natomiast spotyka się z prezydentem Słowacji. W kolejny weekend Bronkobus ruszy na Dolny Śląsk i na Śląsk.
Fot. 300POLITYKA
Więcej z: Belweder
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/07/01_Andrzej_Duda_Joe_Biden_Prezydent_USA_Warszawa_20220326_JS__9916-410x218.webp)
Polityczny plan tygodnia: szczyt NATO, Zełenski w Polsce, Sejm o Romanowskim, KRS, TK i aborcji, konsultacje z Tuskiem, Ziobro i Obajtek przed komisją śledczą, politycy PiS na demonstracji
![](https://static.300polityka.pl/media/2024/03/pad11103-410x218.jpg)
Duda w orędziu: Nie ma silnej Europy bez Stanów Zjednoczonych i NATO
![](https://static.300polityka.pl/media/2023/12/pad3112-scaled-410x218.jpg)
Duda w orędziu: Jestem gotowy do współpracy w najważniejszych sprawach, ale jestem również przygotowany na sytuację, że rząd takiej współpracy nie będzie chciał
![](https://static.300polityka.pl/media/2023/11/pad0611-410x218.jpg)