– Wprowadzając zamknięcie tej granicy, mówiliśmy bardzo jasno, że ta granica [z Białorusią] nie jest zamknięta na czas trwania manewrów Zapad, ale w związku z manewrami Zapad. Czyli ta granica będzie uruchomiona, otwarta wtedy, kiedy będziemy w 100% pewni, że nie grozi nam żadne niebezpieczeństwo, żadne prowokacje – powiedział Marcin Kierwiński na konferencji prasowej z wicepremierem, ministrem spraw wewnętrznych Czech.

– Choćby dziś w nocy widzieliśmy, Straż Graniczna obserwowała taką wzmożoną aktywność dronów, dronów białoruskich, rosyjskich, które próbowały przekroczyć polską przestrzeń powietrzną, widać, że tam cały czas ta sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest bardzo, bardzo zaogniona – kontynuował.