
Co spadło na dom w Wyrykach? Kosiniak-Kamysz: To zadanie dla prokuratury, żandarmerii, służb. Oni to muszą wyjaśnić
– To jest zadanie dla prokuratury, dla żandarmerii, dla wszystkich służb. Oni to muszą wyjaśnić i będą pewnie to wszystko komunikować – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej w Orzyszu, pytany co spadło na dom w Wyrykach: dron czy rakieta.
Jak zaznaczył: – Nie ulega wątpliwości, że za to, co się stało w każdej z miejscowości, w każdym miejscu, gdzie odnaleźliśmy szczątki dronów, odnaleźliśmy skutki działania i operacji Federacji Rosyjskiej, odpowiada Rosja. Tu nie ma żadnych wątpliwości. To jest informacja moim zdaniem najważniejsza.
– Oczywiście, wojskowi muszą wyciągnąć swoją lekcję, muszą doskonalić swoje umiejętności […], ale sprawcą i pełną odpowiedzialność za to wszystko ponosi Federacja Rosyjska – podkreślił.
– Niemniej, co jest ważną informacją, państwo polskie też dba o swoich obywateli i odbudujemy ten dom. Poleciłem wszystkim podległym służbom udzielić wszelkiej możliwej pomocy – dodał.
Pytany ponownie, czy chodzi o dron czy rakietę, odparł: – Jest wiele szczegółów, które podlegają teraz analizie. Na pewno bez drona nic by się tam nie wydarzyło. Dron jest sprawcą tego wszystkiego. Gdyby tego drona nie było, to nic by się nie wydarzyło. Ani tam, ani w 21 miejscach, gdzie została przekroczona przestrzeń powietrzna.
Więcej z: Live
Kosiniak-Kamysz: Wszystkie informacje, które dostaję ja, dostaje również pan prezydent
Szłapka: Wszystkie informacje, które miało wojsko, były na bieżąco przekazywane także do BBN
