– Należy się liczyć z różnymi złymi wariantami, służby specjalne, wojsko, służby państwowe są od tego, żeby być przygotowane na złe scenariusze, jak będą dobre, to po prostu będą dobre. Rosja pokazała i tym wtargnięciem dronów, naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej, były sytuacje z rakietami też w przeszłości, akty dywersji – powiedział Tomasz Siemoniak w Radiu Plus.

– My możemy się spodziewać jak najgorszych rzeczy i na nie musimy być przygotowani i też elastyczni, tzn. może coś się powtórzyć, a może coś się nie powtórzyć, może być zupełnie innego rodzaju hybrydowy atak, mamy sytuację na granicy polsko-białoruskiej – kontynuował.

– Na pewno tak [ryzyko aktów dywersji jest większe, niż w ostatnich miesiącach], jesteśmy w stanie pełnej gotowości co do różnych rzeczy, ta noc z wtorku na środę w ubiegłym tygodniu to był taki przełom – mówił dalej.