– Wpisy pana rzecznika nie są źródłem prawa i nie są prawdą objawioną. Rzecz ma się bardzo prosto, jest wyrok WSA, który został oczywiście zaskarżony, nie jest prawomocny – stwierdził Zbigniew Bogucki w Radiu Zet.

– 
To coś niebywałego, żeby przedstrawiciel rządu, ważnej służby, wypowiadał się, że ta ważna służba jest wyjęta spod kontroli sądowej. Że ta służba może sobie decydować, jak się jej podoba według własnego widzimisię, czy ktoś będzie miał dostęp do informacji niejawnych, też nie. Jest jasny, czytelny przepis ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. W takim przypadku jak ten, decyzje pozostaje w obiegu prawnym, ale nie wywołuje żadnych skutków prawnych – mówił dalej.

– Profesor Cenckiewicz ma pełen dostęp do wszystkich informacji niejawnych, aż do klauzuli ściśle tajne – zaznaczył szef KPRP.