Dobrze wiecie, jak delikatna jest sytuacja, to może nie jest dzisiaj czas i miejsce, żeby robić wykład na ten temat, ale jak delikatna jest sytuacja na linii USA-Europa w kontekście Ukrainy i Rosji. Większość liderów europejskich stara się przekonywać stronę amerykańską, aby poważnie traktowało zagrożenie ze strony Rosji i to ciągle taka bardzo dynamiczna, powiedziałbym, wymiana poglądów. Nam bardzo zależy na tym, aby zgodnie z tradycją i z polskim interesem, żeby ta jedność Zachodu i żeby zdecydowane wsparcie USA dla Europy, Ukrainy w wojnie z Rosją, było takie jednoznaczne. Czasami mamy z tym pewien problem – stwierdził premier Donald Tusk w Łomży.

Po moich rozmowach w Paryżu z prezydentem Macronem, prezydentem Zelenskim, z liderami europejskimi, po tej rozmowie telefonicznej z prezydentem Trumpem, nie mam poczucia, żeby tu wszystko jakby grało tak, jak należało. Powiem najdelikatniej, bo nie chciałbym nikogo zniechęcać w tej ciężkiej pracy – mówił dalej.