– Ja poważnie traktuję deklarację Trumpa o tym, że nie będzie redukcji ilości amerykańskich żołnierzy na polskiej ziemi. To jest chyba coś co wydaje się szczególnie cenne, bo ta deklaracja padła publicznie, ale też nie ukrywam, nie chcę pomniejszać wysiłków pana prezydenta, ale te rozmowy, jeśli chodzi o obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce, toczyły się już dużo, dużo wcześniej – stwierdził Donald Tusk na konferencji prasowej po posiedzeniu „Koalicji Chętnych”, pytany o skutki spotkania Nawrockiego z Trumpem.

– Pamiętacie państwo, z dużą ulgą przyjąłem wtedy tą deklarację, kiedy pan Hegseth był z pierwszą wizytą w Polsce i w obecności wicepremiera Kosiniaka-Kamysza już wtedy powiedział, wiele, wiele miesięcy temu: intencją Ameryki jest, aby było więcej żołnierzy, a nie mniej. Więc ten proces się toczy i ja jestem zadowolony bardzo z tej deklaracji – stwierdził.