– Ten dług w ostatnich latach w niewielkiej tylko części wynika ze wzrostu wydatków na obronę narodową. To jest wielki mit. […] Według wszystkich dostępnych dla nas danych […] można szacować, że wzrost wydatków zbrojeniowych odpowiada za tylko około 1/5, ok. 20% przyrostu długu publicznego od początku 2022, czyli od rozpoczęcia agresji rosyjskiej na Ukrainę – powiedział Adam Glapiński na konferencji prasowej.

– Wzrost wydatków zbrojeniowych jest całkowicie akceptowalny, normalny, to jest koszt, który społeczeństwo musi ponieść, jest gotowe ponieść i tak dalej. […] Nie tłumaczą tego wydatki zbrojeniowe – dodał.