[Karol Nawrocki] nie powinien jej [ustawy wiatrakowej] podpisać. Mrożenie cen energii to jedno i ok, a drugie to jest ustawa wiatrakowa. Mieszkam między wiatrakami i nie życzę nikomu, żeby mieszkał między fabrykami prądu. Fajnie się o tym mówi z perspektywy dużego miasta, ale nie zacierajmy różnicy między miastem a wsią, między przemysłowymi terenami wiejskimi. Wieś powinna tą wsią pozostać – stwierdził Michał Kołodziejczak w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

Minister Motyka niech jedzie sobie mieszkać między wiatrakami, 500 metrów od wiatraka z każdej strony, niech sobie zbuduje trzy albo cztery i niech tam mieszka. Tego mu życzę, jeżeli on będzie namawiał Polaków do tego – mówił dalej.