– Podstawowym błędem, jakim moglibyśmy zostać, że tak powiem, dotknięci czy skażeni, mówię „my” jako środowisko polityczne, to byłby błąd przedwczesnego triumfalizmu i braku pokory – powiedział Joachim Brudziński w „Poranku Wnet”.

– Otóż ja przy bardzo krytycznej ocenie Donalda Tuska jednego mu nie odmawiam: skuteczności w polityce, bo potrafi być politykiem skutecznym, politykiem niezwykle brutalnym, politykiem niezwykle dewastującym nie tylko wspólnotę i tkankę narodową, ale również takie relacje czysto ludzkie. I Tusk na pewno ma jeszcze olbrzymie zasoby, ma zasoby poparcia Brukseli, Berlina przede wszystkim, ma olbrzymie środki finansowe i jest premierem, czego nie należy lekceważyć – kontynuował.