Ja bym chciał to zmienić, ale też nie chcę mówić przed działaniami. Bo ja muszę działać naprawdę zgodnie z prawem. Tylko mamy tutaj różne rozumienia tego prawa. I o tym bym chciał dosłownie dwa zdania powiedzieć, dlatego, że wszyscy mówią: no tak, ale mamy ustawę. Nie chcę dawać tego przykładu, który jest trudny, ale trzeba o nim powiedzieć. Były ustawy norymberskie kiedyś przyjmowane przez faszystowskie Niemcy, które były zgodne z decyzją parlamentu. Wtedy nawet Niemcy nie mieli Trybunału Konstytucyjnego – stwierdził Waldemar Żurek w „Pytaniu dnia” w TVP INFO.

A u nas jest teoria zgodności ustawy, czyli domniemania zgodności ustawy z Konstytucją. Ja mówiłem dzisiaj o tym na konferencji prasowej. Wszyscy uważają, że to jest absolutnie nienaruszalne, że jak jest ustawa, która nie została zaskarżona jeszcze do trybunału albo trybunał nie orzekł, to ona jest zgodna z Konstytucją, musimy ją stosować. Ja mówię tak, ta teoria prawa bardzo mi się podoba, ale wtedy, kiedy jest działający Trybunał Konstytucyjny, bo jest on w Konstytucji zapisany jako ten kontroler jakości prawo – mówił dalej.

Ale w momencie, gdy ten trybunał został rozbity i po sprawie Xero Flor przeciwko Polsce wiemy już, myśmy o tym mówili, teraz wiemy to na pewno, bo mamy orzecznictwo, które nas wiąże, że tam nie zasiadają sędziowie, którzy tworzą sąd i to nie ma wtedy orzeczenia. Więc nie mamy domniemania zgodności ustawy z Konstytucją, a zatem musimy stosować wprost Konstytucję – zaznaczył.