Ja nie chcę personifikować, dlatego, że jestem przed różnymi decyzjami, które będą pokazywać skuteczność państwa i mam nadzieję, że wszyscy będziemy dostrzegać te moje działania. Ale widzimy, mnie na przykład bardzo uderzyło i to muszę powiedzieć, dlatego, że pochodzę z Małopolski, tam jest obóz koncentracyjny – stwierdził Waldemar Żurek w „Pytaniu dnia” w TVP INFO, pytany o plan przywrócenia praworządności

A wcześniej widzieliśmy szereg jego działań, za które każdy człowiek, gdyby je dokonał, już by pewnie był albo na dołku, albo w areszcie, albo przed sądem. I widzimy tą bezkarność. No, tak nie możemy działać. To jest coś tak deprawującego dla działania państwa i to rzeczywiście mnie osobiście najbardziej dotknęło. Członkowie mojej dalszej rodziny wiele lat temu zginęli w tym obozie i jak widzę właśnie tą bezkarność i taką irytację osób z różnych kręgów, to to czuję, że musi się coś zmienić w naszym państwie – mówił dalej.