Myślałem, że temat się skończył. No jak ktoś wypowiada tak jednak dość kontrowersyjne tezy, to musi się liczyć z pewnymi konsekwencjami. Ja już o tym mówiłem, ale nie chcę w żaden sposób nikomu dokuczać. Czasami ludzie, nawet najpoważniejsi, robią rzeczy nie do końca przemyślane, ale marszałek Hołownia starał się publicznie wyjaśnić to nieporozumienie, dla niego kosztowne, jak zauważyliśmy wszyscy. Uważam temat za zamknięty – stwierdził premier Donald Tusk w „Faktach po faktach” TVN24.