„Jednoznacznie wygłosili opinię, że niezależnie od tego, co dalej będzie się działo, powinno dojść do zaprzysiężenia”. Tusk relacjonuje słowa koalicyjnych liderów
– Ponieważ pojawiły się te wątpliwości, to oczywiście tak, zadałem pytanie, dość zasadnicze, jak oceniają całą sytuację i czy w związku z tym pan marszałek [Hołownia] ma zamiar, nie czekając na inne rozstrzygnięcia, zwołać Zgromadzenie Narodowe i doprowadzić do zaprzysiężenia prezydenta-elekta. Jak zadaję pytanie, to po to, żeby uzyskać odpowiedź, a nie sugerować opcję. Jak mam stanowisko, to je wyrażam jasno i zdecydowanie – stwierdził premier Donald Tusk w „Faktach po faktach” TVN24.
– Marszałek Hołownia, ale także marszałek Czarzasty i wicepremier Kosiniak-Kamysz zdecydowanie i jednoznacznie wygłosili opinię, że niezależnie od tego, co dalej będzie się działo ze sprawdzaniem w komisjach i liczeniem głosów, powinno dojść do zaprzysiężenia. Dla mnie temat był zamknięty, niezależnie od wątpliwości i pytań, to marszałek Sejmu podejmuje decyzję o zgromadzeniu ZN i zaprzysiężeniu prezydenta. Nie mam zamiaru tego kwestionować – mówił dalej.
Więcej z: Live
Ziobro: Do piątku dajemy Żurkowi czas na podjęcie refleksji i podjęcie właściwej decyzji
