To zapowiedź prokuratury, więc trudno mówić, prokuratura jest niezależna. Padły słowa, które prokuratura uznała, że wymagają sprawdzenia. Co prawda pan marszałek już się w studiu trochę wycofywał z tych słów i potem w poście, że trochę przesadził, że nie to miał na myśli itd. Ale słowo się rzekło, powie o co mu chodziło – stwierdził Adam Szłapka w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.

Szczęśliwie nie jestem rzecznikiem Szymona Hołowni. Więc nie muszę go tłumaczyć z tych słów, sam się tłumaczy. No więc jak sam się tłumaczy, to znaczy, że ma takie poczucie, że trochę za daleko to było. Też politycy, pani Pełczyńska-Nałęcz wczoraj tłumaczyła, że trochę inaczej by to nazwała itd. – mówił dalej.