– Ja nie jestem od tego, żeby mówić, w jaki sposób pan marszałek będzie rozmawiał z prokuraturą. W moim przekonaniu powinien mówić tak, jak było – powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz w „Porannej rozmowie” RMF FM, pytana, czy Szymon Hołownia podczas przesłuchania przez prokuraturę ujawni i czy powinien ujawnić nazwiska osób, które go naciskały ws. „zamachu stanu”.

– Natomiast to jest naprawdę decyzją pana marszałka, jak będzie mówił, w jaki sposób będzie rozmawiał z prokuraturą i nie jest absolutnie rolą nikogo, żeby mu mówić, co powinien, co nie powinien, co się powinno zdarzyć – kontynuował.