To, co jest ważne, oprócz tego, że to będzie największy budżet w historii UE, to największym beneficjentem będzie Polska, według propozycji KE 123 mld euro. To duża rzecz i od razu chcę sprostować, bo niektórzy politycy, którzy uważają się za ekonomistów, jak się ta kwota jeszcze nie pojawiła, tylko była informacja o pewnych wskaźnikach, mówili że Polska maksymalnie w tej propozycji może liczyć na 50 mld euro – stwierdził Adam Szłapka na konferencji prasowej w KPRM.

Propozycja na stole jest, 123 mld, czyli do tego ekonomisty, który dezinformował, panie Morawiecki, nie warto kłamać, bo na papierze potem KE stawia i jest tak, jak my mówiliśmy. Polska jest największym beneficjentem tej propozycji KE – mówił dalej.