– Jeśli chodzi o panią Leo […] tu akurat widzę jakąś szansę, dlatego, że gorzej w Ministerstwie Kultury niż dzisiaj być nie może. Pod tym Ministerstwem Kultury, chociażby powstają takie wystawy, jak „Nasi chłopcy” w Wehrmachcie, a to jest tylko wierzchołek góry lodowej – powiedział Przemysław Czarnek w Polsat News.

– To, że odchodzi z Ministerstwa Kultury pani, której nazwiska nawet nie pamiętam dokładnie […] to jest bardzo dobrze, dlatego, że lewactwo, które się szerzyło i antypolskość, która się szerzyła w Ministerstwie Kultury, była ogromna – kontynuował.

– Mam nadzieję, że pani minister Leo z Polski 2050 nie będzie gorsza, to jest nawet niemożliwe, od dotychczasowej pani minister kultury i to jest jedyna zmiana, którą oceniam pozytywnie – mówił dalej.