– Naprawdę poza biciem piany niebezpiecznym dla ładu konstytucyjnego, dla ładu prawnego i też takiego spokoju politycznego w kraju, spokojnego przekazania władzy na najważniejszym, na najwyższym urzędzie w Polsce, to tylko jest absolutnie ten cel – powiedziała Małgorzata Paprocka w Polsat News.

– Mam w ogóle wrażenie, że te ostatnie dni takiego niezwykłego zmobilizowania pana ministra Bodnara jakoś dziwnie wiążą się chyba z pracami nad rekonstrukcją rządu, trudno to inaczej oceniać – kontynuowała.

– Próbuje pokazać, że cokolwiek robi, że cokolwiek znaczy – mówiła dalej.