Live

„Zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw”. Tusk o „złości pisowców”

Co dzisiaj złości pisowców? To, że Polska wywalczyła w Brukseli najwięcej pieniędzy ze wszystkich państw Unii. Co ich wpieniło wczoraj? Polski astronauta. Przedwczoraj? Tryumf Igi. To samo było z polskimi Noblami i Oscarami. Zawsze gotowi zatruć radość z polskich zwycięstw. Zło – napisał premier Donald Tusk w social media.

Bosak: Komentowanie kazań biskupów przez szefa MSZ to ośmieszanie się przez niego

– Komentowanie kazań biskupów przez szefa MSZ to ośmieszanie się po prostu przez niego. Wiadomo, że biskupi mają prawo różne publicystyczne formy, także z zakresu publicystyki politycznej, jeśli chcą, zastosować, podobnie jak każdy inny obywatel, żeby było jasne, tu biskupi nie są ponad prawem – powiedział Krzysztof Bosak w Radiu Republika.

„Uznał wynik wyborów i nie kombinuje. Jeżeli nie zmieni zdania, Zgromadzenie Narodowe się odbędzie”. Bosak o Hołowni

– Nie jestem pewien, czy wszystko pójdzie gładko, natomiast jestem pewien, że jeżeli jest wola marszałka Sejmu, żeby to Zgromadzenie Narodowe przeprowadzić i marszałek Sejmu nie ulegnie […] żadnych sygnałów nie mam [że może ulec], tutaj są wypowiedzi marszałka Sejmu akurat dość jednoznaczne – powiedział Krzysztof Bosak w Radiu Republika.

– Nie za wiele rzeczy mogę marszałka Sejmu politycznie chwalić, ale myślę, że to, że jakby uznał wynik wyborów i nie kombinuje w celu jego storpedowania, to jest na plus. Myślę, że jeżeli marszałek Sejmu zdania nie zmieni, a nie widzę do tego przesłanek, to po prostu to Zgromadzenie Narodowe się odbędzie – kontynuował.

Morawiecki: Widać że Tusk i Bodnar chyba czują już swój koniec

To kolejny podły atak prokuratury Bodnara, zupełnie bezpodstawny i nieuprawniony na SN, na kolejną bardzo ważną instytucję naszego ustroju politycznego. Bezprawne przejęcie prokuratury krajowej, wszystkie te postępowania, które im podlegają, są praktycznie, z mocy prawa, bezprawne. Atak na TK i bezprawne niepublikowanie wyroków TK i teraz, obok wielu innych jeszcze deliktów prawnych, ataków na społeczeństwo obywatelskie, mamy atak na SN. Widać że Tusk i Bodnar chyba czują już swój koniec – mówił Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

Morawiecki: Podłożyli się jak prosiaki pod nóż von der Leyen, całej sitwy europejskiej, która ogrywa nas na naszych oczach

Nie ma możliwości, żeby przy takim spadku polski rolnik nie dostał europejską pałką po głowie w wyniku tego, co Tusk z Serafinem niby wynegocjowali. Wynegocjowali? O czym my w ogóle mówimy? Podłożyli się po prostu jak prosiaki pod nóż von der Leyen, całej tej sitwy europejskiej, która ogrywa nas na naszych oczach. To nie są za mocne słowa. Jesteśmy ogrywani dzisiaj w Brukseli na naszych oczach – mówił Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

„Mamy już pełną jasność – mój następca został masakrycznie ograny w UE”. Morawiecki o budżecie UE

Mamy już dzisiaj pełną jasność. Mój następca, obecny premier, został masakrycznie ograny w UE. Jego komisarz ds. budżetu podpisuje budżet, negocjuje niby ten budżet z panią von der Leyen, który jest budżetem najgorszym, zdecydowanie najgorszym budżecie, mówię to z pełną odpowiedzialnością za słowo, od samego początku, kiedy Polacy brali udział w otrzymywaniu środków z budżetu europejskiego i spokojnie możemy tutaj udowodnić te tezy. Najgorszy budżet europejski z punktu widzenia Polski – mówił Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.

Po pierwsze, chwalą się przyrostem tego budżetu. Otóż wiadomo, że za każdym razem, jeżeli widzimy jakiś wzrost kwoty nominalnej, z 10 na 15 zł, to trzeba popatrzeć, jak między tymi dwoma okresami rosła inflacja. Składana inflacja za te 7 lat, żeby porównać jabłka z jabłkami, powoduje że ta kwota, którą oni zaprezentowali, nieco powyżej bilion 800 mld euro, jeżeli od tego odejmie się 0,11% PKB, czyli to, co jest potrzebne na spłatę zadłużenia, jest kwotą prawie identyczną, co do wartości relatywnych, czyli porównywalnych ze sobą, do kwoty w poprzednim budżecie – mówił dalej.

„Nie wystarczy tchórzliwie skasować kłamliwy wpis. Warto przeprosić żołnierzy”. Siemoniak zwraca się do Morawieckiego

„Panie Morawiecki, nie wystarczy tchórzliwie skasować oszczerczy i kłamliwy wpis. Warto jeszcze przeprosić przynajmniej żołnierzy z Korpusu Północ-Wschód za bezczelne szarganie ich wizerunku” – napisał na X Tomasz Siemoniak.

Chodzi o wpis byłego premiera o „niemieckim wojsku czującym się w Polsce jak u siebie” z filmem z przejścia granicznego. Wcześniej Siemoniak wyjaśniał, że na nagraniu widać pojazd batalionu dowodzenia Korpusu Północ-Wschód, który przewozi przez granicę m.in. pocztę i zaopatrzenie. „Nie podoba się panu NATO w Polsce? W czyim interesie pan działa, podważając tę obecność sojuszników?” – pytał Morawieckiego szef MSWiA.

Karnowski: Nie wyobrażam sobie, żeby zatrzymał się do kontroli, jak macha do mnie jakiś obleśny człowiek, który ma żółtą kamizelkę i wygląda jak pod wpływem alkoholu

Byłem na granicy, bo jechałem akurat do Austrii samochodem, z ciemnymi szybami, i nikt mnie po stronie niemieckiej nie zatrzymywał, w Austrii też nikt mnie nie zatrzymał. W Polsce nie wyobrażam sobie, żebym zatrzymał się do kontroli, jak macha do mnie jakiś obleśny człowiek, który ma kamizelkę żółtą i wyglądałby jak pod wpływem alkoholu albo jakichś środków, bo jestem w stanie się zatrzymać i zawsze się zatrzymuję na polecenie policji, polecenie Straży Granicznej czy wojska, bo to też może mieć miejsce – stwierdził Jacek Karnowski w PR3.

Błaszczak: Kamiński ani nam brat, ani swat. Nie będziemy pomagać PO w jego odwołaniu

– Marszałek Kamiński ani nam brat, ani swat, styl uprawiania polityki przez marszałka Kamińskiego jest fatalny, to nie ulega żadnej wątpliwości – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

– W Senacie my nie mamy większości. Gdybyśmy mieli większość, to wtedy moglibyśmy mówić o jakichś działaniach – kontynuował.

– My nie będzie pomagać PO. Nie będziemy pomagać PO, ale proszę pamiętać, że oni mają większość i bez naszego udziału mogą w Senacie zrobić wszystko – mówił dalej, odpowiadając na sugestię, że PiS może pomóc PO odwołać Kamińskiego.

„Zarząd, rzecznik prasowy i minister, który to nadzoruje, natychmiast do dymisji”. Błaszczak o Instytucie Pileckiego

– Do dymisji. Natychmiastowej. Do dymisji natychmiastowej zarówno zarząd tego instytutu, jak i rzecznik prasowy, jak i minister, który nadzoruje Instytut Pileckiego. Do dymisji natychmiast – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej, pytany o komentarz do wpisów na profilu Instytutu Pileckiego dot. Maksymiliana Schnepfa.

– Jak można takie wpisy publikować? Kim jest ten człowiek? 22 osoby, które nie wróciły, więc zostały zamordowane, to za mało? To za mało, żeby nazwać to, co się wydarzyło w ramach obławy augustowskiej zbrodnią? To od ilu ten człowiek liczy zbrodnie, od ilu ofiar? Każda ofiara śmiertelna wymaga tego, żeby ci, którzy dopuścili się zbrodni, zostali ukarani – kontynuował.

– To, co oni wyprawiają, to jest bestialstwo, to jest arogancja, to jest pogarda. To jest pogarda wobec patriotów, polskich patriotów, którzy zostali zamordowani podczas obławy augustowskiej – mówił dalej.

„Albo przyjmujecie tzw. inżynierów, albo nie dostajecie pieniędzy”. Błaszczak o zasadzie warunkowości w UE

– Uruchomienie tych funduszy będzie związane z przestrzeganiem tzw. zasady praworządności. […] Popatrzmy na to, co dzieje się w Polsce pod rządami Donalda Tuska. Czy praworządność została przywrócona? Czy zmienione zostało prawo dot. wymiaru sprawiedliwości? Nic się w tej dziedzinie nie stało, wręcz mamy dziś do czynienia z brakiem praworządności w Polsce – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

– O co chodzi w tej zasadzie praworządności, w tej zasadzie warunkowości, o co chodzi? Chodzi o to, żeby szantażować państwa unijne w ten oto sposób: albo przystajecie na pakt migracyjny, albo przyjmujecie tzw. inżynierów, albo nie dostajecie pieniędzy unijnych. Albo godzicie się na rewolucję obyczajową, godzicie się na małżeństwa LGBT, na adopcję dzieci przez pary homoseksualne, albo nie dostajecie funduszy unijnych – kontynuował.

– Na taką zasadę zgadza się Donald Tusk, zgadza się Piotr Serafin – mówił dalej.

Błaszczak: Propozycja unijnego budżetu jest fatalna dla polskich interesów. Można mówić wprost o odpowiedzialności Tuska

– Stanowisko Prawa i Sprawiedliwości wobec projektu perspektywy finansowej przygotowanej przez Komisję Europejską na lata 2028-2034, budżet został przygotowany przez komisarza Piotra Serafina, bliskiego współpracownika Donalda Tuska, w związku z tym można mówić wprost o odpowiedzialności Donalda Tuska, rządu koalicji 13 grudnia, tudzież środowiska politycznego, które dziś Polską rządzi, odnośnie propozycji, która wczoraj została zaprezentowana – powiedział Mariusz Błaszczak na konferencji prasowej.

– Z punktu widzenia polskich interesów ta propozycja jest fatalna, jest bardzo zła z kilku powodów […]. Ten pierwszy, zasadniczy powód dotyczy tego, że korzyść, jaka była bezsprzeczna z tego, że Polska jest w Unii Europejskiej, polegała przede wszystkim na tym, że byliśmy beneficjentami Funduszu Spójności i wspólnej polityki rolnej – kontynuował.

– W perspektywie finansowej przedstawionej przez Piotra Serafina te korzyści zostaną ograniczone. Można powiedzieć wprost, że ta korzyść będzie historią, będzie przeszłością, dlatego, że w gruncie rzeczy Komisja Europejska i Piotr Serafin zaproponowała zmniejszenie finansowania wspólnej polityki rolnej i zmniejszenie finansowania Funduszu Spójności – mówił dalej.