Tak [ułaskawienie Roberta Bąkiewicza to dobra decyzja]. Dlatego że ta cała sprawa jest skandaliczna i skazany to powinien ktoś inny. Przypomnijmy, że ludzie, którzy tam stali, którzy byli z Robertem Bąkiewiczem… To jest nieprawda [że zrzucił aktywistkę ze schodów] – stwierdził Patryk Jaki w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet.

Filmik pokazuje coś innego. Aktywistka, która atakowała Kościół, przypomnijmy, że Kościół znajduje się pod wyjątkową, prawną ochroną konstytucyjną, międzynarodową, nie jest tak, że każdy może sobie przyjść i rzucać farby, napluć i cokolwiek, to co się działo w Polsce w tym czasie, ale to, co najważniejsze moim zdaniem, ona była w tym momencie na obszarze prywatnym. Ksiądz wyznaczył osobę do ochrony Kościoła, ma takie prawo – mówił dalej.

Jak powiedział Jaki: – 
Na tym filmie widać, że to nie Bąkiewicz. Po drugie, to był teren prywatny i oni bronili terenu prywatnego. Pytają się policji, czy w takim razie, jako straż, ochroniarze, którzy bronili to miejsce legalnie, mogą w takim razie przenieść tę osobę. Jest zgoda policji, na tym filmie widać, policja mówi: tak, możecie to zrobić. Co więcej, nie ma tam Bąkiewicza.