– To będą decyzje pana premiera, rzeczywiście o takiej konstrukcji mówi się, ale poczekajmy jeszcze ten tydzień do czasu, kiedy pan premier to ogłosi – powiedział Marcin Kierwiński w Trójce, pytany, czy on i inni (Katarzyna Kotula, Marzena Okła-Drewnowicz, Adriana Porowska i Adam Szłapka) stracą teki ministerialne i ew. trafią do innych resortów.

– Kwestie dotyczące odbudowy po powodzi […] powinny zostać przekazane do jednego z resortów, albo zostać w KPRM-ie, albo być, nie wiem, w MSWiA, w Ministerstwie Infrastruktury, tam, gdzie sprawowany jest nadzór nad przedsiębiorstwem Wody Polskie – kontynuował.