– Mam nadzieję, tu jest, o ile rozumiem, rola Instytutu Pamięci Narodowej, który ma pion śledczy, który miał się zajmować właśnie zbrodniami komunistycznymi, faszystowskimi, ale także nawoływaniem do nienawiści czy do negacjonizmu – powiedział Radosław Sikorski w „Porannej rozmowie” RMF FM, pytany, czy Grzegorz Braun odpowie za swoje wypowiedzi.

– To jest robota wrogów Polski. […] Za każdym razem, jak Rosja potrzebowała Polsce zaszkodzić, to robiła tutaj jakąś antysemicką hecę – kontynuował.

– Gdyby [Grzegorz Braun] był [rosyjskim agentem], nie mógłby lepiej wykonywać zadania – mówił dalej.