– Opowiadamy się przeciwko jakiejkolwiek cenzurze czy autocenzurze nakładanej przez lata przez polskich polityków ws. pamięci o ofiarach ludobójstwa na Wołyniu. […] My nie zamierzamy mówić o tym po to, żeby wywoływać jakiś konflikt pomiędzy narodami, my wierzymy, że pojednanie jest możliwe tylko na prawdzie – powiedział Krzysztof Bosak na konferencji prasowej.

– Tej prawdy niestety brakuje, brakuje też podstawowych ludzkich odruchów charakterystycznych dla rozwiniętych cywilizacji […] tzn. zgody na pochówek zmarłych, zgody na pochówek wymordowanych – kontynuował.

– Oczekujemy ekshumacji, oczekujemy zakończenia cenzurowania kresowych kwestii przez państwo polskie, oczekujemy zaprzestania na Ukrainie kultu zbrodniarzy i zbrodniczych organizacji, oczekujemy oficjalnych przeprosin ze strony państwa ukraińskiego i oczekujemy zakazania eksponowania symboli związanych z organizacjami, które dokonały ludobójstwa na naszym terytorium – mówił dalej.