– Jeśli chodzi o stronę niemiecką, mamy cztery przypadki zawrócenia z powrotem do Niemiec osób, które powinny przejść w Niemczech procedury readmisji, tzn. dokładnego sprawdzenia, skąd się wzięły – powiedział Tomasz Siemoniak w rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf w programie „Pytanie dnia” TVP Info.

– Tak [Niemcy na wyrost próbowali wysłać migrantów do Polski], tzn. my wprowadzając kontrole graniczne, bardzo wyraźnie im powiedzieliśmy: nie ma mowy o tym, żeby na granicy nie wpuszczać nielegalnych migrantów i kierować ich do Polski. Tylko i wyłącznie zgodnie z przepisami może to być procedura readmisji, gdzie my musimy dostać od nich dowody, że te osoby przyszły czy przyjechały z Polski – kontynuował.

– Jeszcze takich osób nie było, przypadki readmisji dotyczą osób jeszcze sprzed wprowadzenia kontroli – mówił dalej, pytany, ile było takich przypadków.