Live

„Nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy”. Hołownia potwierdza decyzję ws. Zgromadzenia Narodowego

Są wątpliwości co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy. Dlatego na 6.08 zwołam Zgromadzenie Narodowe i odbiorę przysięgę prezydencką od Karola Nawrockiego – napisał Szymon Hołownia w social media.

Każdy przypadek nieprawidłowości w komisjach musi sumiennie wyjaśnić prokuratura. A my musimy zamknąć ten zadziwiający czas, w którym najzagorzalsi przeciwnicy PiS, mówili czystym PiS-em („Pani Marszałek, trzeba anulować, bo przegramy!”). I wrócić do roboty – zaznaczył marszałek Sejmu.

„Bardzo dobra rozmowa o poważnych sprawach w życzliwej atmosferze”. PKN spotkał się z sekretarzem generalnym NATO

Odpowiadając na zaproszenie, spotkałem się dziś w Brukseli z Sekretarzem Generalnym Sojuszu Północnoatlantyckiego Markiem Rutte. Rozmawialiśmy o współpracy w ramach NATO – napisał Karol Nawrocki w social media.

– Gwarancja bezpieczeństwa oraz wzajemne zrozumienie potrzeb stanowią fundament silnych i odpowiedzialnych relacji międzynarodowych. Dziękuję za bardzo dobrą rozmowę o poważnych sprawach w życzliwej atmosferze – napisał prezydent-elekt.

Wiącek: Zgromadzenie Narodowe powinno się odbyć

– Zgodnie z prawem, Zgromadzenie Narodowe powinno się odbyć w ostatnim dniu urzędowania prezydenta, więc jest to 6 sierpnia. Nie zaistniały w tej chwili okoliczności, które by wykluczały możliwość odebrania przysięgi od nowo wybranego prezydenta, ani które by upoważniały do niezwołania takiego Zgromadzenia Narodowego – powiedział rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– W przestrzeni prawnej nie pojawiło się rozstrzygnięcie, sytuacja, która umożliwiałaby niezwołanie Zgromadzenia Narodowego. A zatem ono powinno się odbyć – stwierdził.

Siemoniak: Chcecie bronić granic? Straż Graniczna ma etaty. Można to robić w polskim mundurze, a nie go atakować

– Chcecie bronić granic? Straż Graniczna ma nowych 1500 etatów, to są nasze decyzje z ostatnich miesięcy. Zapraszamy, spełniacie kryteria, można bronić granicy w mundurze, w polskim mundurze, a nie atakować ten polski mundur – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24.

Wiącek: Nie istnieje przepis dający podstawę do ponownego przeliczenia wszystkich głosów

– Istnieje możliwość otwarcia pojemników z kartami, dokonania oględzin kart wyborczych w stosownych procedurach, w procedurze opiniowania protestu wyborczego. Natomiast rzeczywiście w przepisach prawa nie istnieje przepis dający podstawę do ponownego przeliczenia wszystkich głosów i np. do dokonania reasumpcji uchwały PKW stwierdzającej wynik wyborów [prezydenckich] – powiedział rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.

– Istnieje możliwość oględzin kart […] także w procedurach w postępowaniach karnych zainicjowanych przez prokuraturę. Natomiast nie ma przepisu prawa, który by upoważniał do wydania orzeczenia nakazującego przeliczenie wszystkich głosów. To musiałyby być wątpliwości we wszystkich komisjach obwodowych, których jest 32 tysiące – wskazał.

„Tacy damscy bokserzy, inaczej tego nie można określić”. Siemoniak ostro o działaniach Ruchu Obrony Granic

– To jest absolutnie skandaliczne, ludzie, którzy pozornie się mienią patriotami, obrońcami munduru, atakują funkcjonariuszy, funkcjonariuszkę konkretną Straży Granicznej, tacy damscy bokserzy, inaczej tego nie można określić – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24, pytany o działania Ruchu Obrony Granic, zaczepianie i próby wpływania na zachowanie strażników granicznych.

„Liczę, że prokuratura bardzo twardo się tym zajmie”

– Wszystkie te sprawy są skierowane do prokuratury. Chodzi o znieważenie funkcjonariuszy, podszywanie się pod funkcjonariuszy i utrudnianie czynności funkcjonariuszom. Więc liczę na to, rozmawiałem już o tym z ministrem Bodnarem, prokuratorem generalnym, prokuratura bardzo twardo tym się zajmie, bo to jest absolutnie skandaliczne – kontynuował szef MSWiA.

– Nie zabraniamy nikomu demonstrowania na granicy swoich poglądów. Natomiast to, co się tam działo w obliczu tego, że demonstranci byli rozczarowani, że nie ma żadnych migrantów w jakichś liczbach, żeby mogli tutaj coś im robić, to zaczęli atakować funkcjonariuszy, obiegły filmiki z obrażaniem policjantów – mówił dalej.

„Chciano sprowokować incydenty”

– Chciano sprowokować incydenty. Ewidentnie zachowywali się tak, żeby policjanci zaczęli czy strażnicy reagować w sposób kinetyczny i żeby można było powiedzieć „proszę bardzo, zły rząd Tuska bije prawdziwych obrońców granicy”, przecież to skandaliczne, polityczne działanie, dziwię się bardzo tym politykom, którzy próbują to usprawiedliwiać – dodał Siemoniak.

„Litości. Jeśli musicie, przyjedźcie do ministerstwa”. Siemoniak apeluje do polityków PiS-u

– Czytam, że posłowie PiS-u jutro się wybierają jakąś falą do placówek Straży Granicznej na zachodzie [Polski], litości, pozwólcie pracować Straży Granicznej – powiedział Tomasz Siemoniak w TVN24.

– Dziś Straż Graniczna się przygotowuje do wielkiej operacji, skupia się na wprowadzeniu tych kontroli. Jeśli już musicie, przyjedźcie do ministerstwa, przyjedźcie do komendy głównej, wszystkie informacje dostaniecie. Nie paraliżujcie pracy – kontynuował.

– Na granicę niech przyjeżdżają, niech nie przyjeżdżają w te dni do placówek, zawsze są kontrole poselskie, nie mamy nic tutaj do ukrycia, natomiast robienie polityki w tym momencie na Straży Granicznej, a nie wspieranie jej, jest niewłaściwe – mówił dalej, dopytywany, czy apeluje o to, żeby posłowie opozycji nie przyjeżdżali na granicę.

– Mamy wszystkie dane w Warszawie, zapraszamy, kontrolujcie, dowiadujcie się, krytykujcie nas, ale taka lawina posłów w placówkach Straży Granicznej naprawdę komplikuje życie – dodał.

„Polscy turyści nie mają się czego obawiać”. Siemoniak o tym, jak będą wyglądały kontrole na granicy

– Straż Graniczna otrzymała od premiera polecenie, żeby zrobić to w taki sposób, żeby jak najmniej utrudnić ten ruch […] podejrzane samochody o to, że mogą się w nich znajdować nielegalni migranci, będą kontrolowane – powiedział Tomasz Siemoniak w „Faktach po Faktach” TVN24, pytany, jak będą wyglądały kontrole na granicy.

– Myślę, że polscy obywatele, turyści jadący w tamtym kierunku nie mają się czego obawiać i tutaj co najwyżej będzie pewne spowolnienie ruchu. Tych turystów nie będzie Straż Graniczna w żaden sposób kontrolowała, będzie kontrolowała te samochody, które budzą podejrzenia, busy, busy bez okien, oczywiście autobusy muszą być kontrolowane – kontynuował.

Izba Kontroli SN: Całokształt okoliczności jednoznacznie wskazuje, że Nawrocki otrzymał więcej głosów niż Trzaskowski

– W związku ze stanowiskiem prokuratora generalnego wyrażonym w trakcie dzisiejszego posiedzenia, że nie jest znana dokładnie liczba głosów oddanych na poszczególnych kandydatów, SN wyjaśnia, co następuje – powiedział prezes Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Krzysztof Wiak.

Fakt, że głos każdego wyborcy jest równie ważny – należy też dokonać wszelkich starań, aby został on przypisany kandydatowi, na którego rzeczywiście był oddany – musi być oceniany w świetle artykułu 127. ust. 6 Konstytucji – a przepis ten stanowi: „na prezydenta RP wybrany zostaje kandydat, który w ponownym głosowaniu otrzymał więcej głosów” – przytoczył.

– Zatem dla rozstrzygnięcia w przedmiocie ważności wyboru prezydenta istotne jest ustalenie tego, który z kandydatów uzyskał w powtórnym głosowaniu więcej głosów – a całokształt okoliczności jednoznacznie wskazuje, że Karol Tadeusz Nawrocki w ponownym głosowaniu otrzymał więcej głosów niż Rafał Kazimierz Trzaskowski – podkreślił.

Izba Kontroli SN: Kodeks wyborczy nie przewiduje możliwości ponownego przeliczenia głosów we wszystkich komisjach

– SN wskazuje, że nie mogły zostać uwzględnione podnoszone w protestach wyborczych wnioski o ponowne przeliczenie głosów we wszystkich obwodowych komisjach wyborczych w Polsce. Przepisy Kodeksu wyborczego nie przewidują bowiem takiej możliwości – powiedział prezes Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Krzysztof Wiak.

– Możliwe jest dokonywanie oględzin kart wyborczych, ale wyłącznie w odniesieniu do konkretnych obwodowych komisji wyborczych, jeżeli wykazane zostanie, że podczas liczenia głosów bądź przy sporządzaniu protokołu z głosowania doszło do nieprawidłowości – kontynuował.

– Podjęcie takiej decyzji jedynie w oparciu o zgłaszane prawdopodobieństwo zaistnienia nieprawidłowości bądź analizę statystyczną nie znajduje żadnego uzasadnienia i byłoby sprzeczne z prawem – wskazał.

Izba Kontroli SN: Przewodniczący PKW zmodyfikował wcześniejsze stanowisko. Incydenty nie mogły mieć wpływu na wynik wyborów

– PKW na podstawie posiadanych dokumentów i uzyskanych informacji o przebiegu głosowania i wyborów […] stwierdziła, że w trakcie głosowania, w szczególności w dniu ponownego głosowania, miały miejsce incydenty mogące mieć wpływ na wynik głosowania. PKW pozostawiła SN ocenę ich wpływu na wynik wyborów prezydenta RP – powiedział prezes Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Krzysztof Wiak.

– Podczas dzisiejszego posiedzenia SN w sprawie stwierdzenia ważności wyborów prezydenta przewodniczący PKW zmodyfikował to stanowisko i wskazał, że w związku z rezultatem postępowań dowodowych, przeprowadzonych w toku rozpatrywania protestów wyborczych przez SN, wspomniane incydenty nie mogły mieć wpływu na wynik wyborów – mówił dalej.

Prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN: Sama liczba wniesionych protestów nie zwiększa wagi ujętych w nich jednobrzmiących zarzutów

– Sąd Najwyższy, co trzeba wyraźnie podkreślić, po zapoznaniu się z każdym złożonym protestem zauważa, że sama liczba wniesionych protestów nie zwiększa wagi ujętych w nich jednobrzmiących zarzutów, jeżeli zarzuty te są tożsame treściowo i nie dotyczą własnego, konkretnego, rzeczywistego interesu wnoszącego protest – powiedział prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Krzysztof Wiak.

– W takim przypadku efekt skali nie ma znaczenia z punktu widzenia oceny dokonywanej przez Sąd Najwyższy. Podobnie wypowiedział się już Sąd Najwyższy w 1995 roku, wskazując, że nie można dokonywać oceny wyborów na podstawie liczby wniesionych protestów – kontynuował.