300polityka

– Jak przyglądam się sytuacji wokół rządu Donalda Tuska to widać, że nie potrzebuje ten rząd prezydenta Karola Nawrockiego już zaprzysiężonego, aby każdego dnia się samoobalać. O tym mówi sytuacja na polskiej granicy, sytuacja wokół wyborów i to znajduje swoje odbicie w sondażach partyjnych – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News.

– Moja opinia na temat premiera Donalda Tuska, moja ocena premiera Tuska jako najgorszego premiera po roku ’89 nie będzie z całą pewnością dominująca. Ja w kwestiach wszystkich, które są ważne dla Polaków, jestem gotowy siedzieć z panem premierem Donaldem Tuskiem i myśleć, co możemy wspólnie zrobić dobrego dla Polski i dla Polaków – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News.

– Pierwszą [inicjatywą ustawodawczą], jak wielokrotnie zapowiadałem będzie powrót do obywatelskiego projektu o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego, poszerzona będzie ta inicjatywa o komponent kolejowy, który jest ważny ze względu na Polskę lokalną, na wielu ludzi, którzy czekają na ten komponent kolejowy CPK – stwierdził Karol Nawrocki w Polsat News.

– To jest na pewno rzecz, którą należy z całą pewnością rozważyć [reset konstytucyjny]. Doszliśmy do momentu emocji społecznej i mówię to jako reprezentant obywateli, bo ja chcę być w Pałacu Prezydenckim, który będzie otwarty dla wszystkich, głosem obywateli – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News.

– Będzie pewnie taka sposobność, żebyśmy spotkali się z premierem Tuskiem, premiera Tuska spotkałem na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, więc zapoznanie mamy za sobą – stwierdził Karol Nawrocki w Polsat News.

– Mogę zdradzić [o czym rozmawialiśmy], zresztą premier Tusk mówił o tym na konferencji prasowej. Ja do pana premiera powiedziałem, że bardzo wiele nas dzieli, bo to jest prawda, ale Lechia Gdańsk nas łączy, pan premier był przekonany, że musimy się zacząć do siebie przyzwyczajać, więc nie rozumiałem potem tego zachowania pana premiera, w którym w jakimś sensie, ostatecznie nie, ale w jakimś sensie kwestionował wynik wyborów, bo nasze spotkanie na Radzie Bezpieczeństwa Narodowego pokazało może nie entuzjazm w oczach pana premiera, że musimy się do siebie przyzwyczajać, ale pewność, że staniemy przed taką okolicznością – kontynuował.

– Nic do tej pory mnie nie przekonało w tej dyskusji, ani statystyka nie jest oczywiście przekonująca, ani znajomość wyników wyborów i procedowania tych wyborów przez PKW i Sąd Najwyższy w poprzednich wyborach. Wiemy, że takie rzeczy się zdarzały – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News, pytany o słowa Leszka Millera o tym, że gdyby był politykiem najwyższej próby, to by sam wezwał do ponownego przeliczenia głosów.

– Uznaję, że to nie jest test na przywództwo i tak nie zrobię, to byłby test raczej na odejście od zdrowego rozsądku – kontynuował.

– Tak jak mówiłem w kampanii wyborczej, założenie jest takie, aby Waszyngton odwiedzić jako pierwszy. Miałem okazję spotkać się z prezydentem Stanów, Donaldem Trumpem jako kandydat na urząd prezydenta, całkiem niedawno rozmawialiśmy telefonicznie, w tej rozmowie telefonicznej i pan prezydent Trump zaprosił mnie do Stanów Zjednoczonych i powiedział, że z chęcią by odwiedził Polskę – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News.

– Teraz to już tylko kwestia, jak myślę, dogrania terminów, choć sierpień w polityce jest takim miesiącem, w którym te terminy dograć trudniej, niż w innych miesiącach, natomiast plan się nie zmienił, jeśli oczywiście nie będzie jakiejś dramatycznej, dynamicznej sytuacji, to odwiedzenie Stanów Zjednoczonych pozostaje moim priorytetem – kontynuował.

– Biuro Bezpieczeństwa Narodowego mogę powiedzieć, że jest już gotowe, ale dzisiaj za szybko, żebym podał wszystkie nazwiska […]. Dzisiaj wyklarował się skład Biura Bezpieczeństwa Narodowego, będą to na pewno specjaliści, i cywile i wojskowi – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News, pytany, czy to prawda, że Sławomir Cenckiewicz zostanie szefem BBN.

– Oczywiście tak, prof. Sławomir Cenckiewicz, jak wiemy, to nie tylko naukowiec, ale też specjalista od służb specjalnych, człowiek odważny, człowiek zdeterminowany i jest jednym z faworytów zostania szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego – kontynuował, pytany, czy Sławomir Cenckiewicz jest „w orbicie zainteresowań”.

– Zupełnie nieprawdziwe spekulacje medialne – mówił dalej, pytany, czy Cenckiewicz rywalizuje z Tomaszem Szatkowskim, czy to nieprawdziwe spekulacje medialne.

– Pewnie za wcześnie na taką klarowną statystykę. Trzeba powiedzieć jasno, że pan prezydent Andrzej Duda w ciągu 10 lat zbudował bardzo profesjonalną kancelarię, z wieloma sukcesami samego prezydenta i kancelarii, pracuje w obecnej kancelarii wielu doskonałych fachowców, z którymi już współpracuję – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News, pytany, jak duża część pracowników poprzedniego prezydenta zostanie w jego kancelarii.

– Z całą pewnością jeden z ministrów, minister Wojciech Kolarski, z czego się bardzo cieszę, będzie dalej kontynuował swoją misję w Kancelarii Prezydenta, teraz w Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego – kontynuował.

– Mogę tak powiedzieć, że mam 99% swojej kancelarii, życie polityczne jest bardzo dynamiczne, ale większość ministrów w mojej kancelarii jest już wybrana, jestem z nimi w stałym kontakcie, zostały dosłownie kosmetyczne dyskusje, kosmetyczne ustalenia – powiedział Karol Nawrocki w Polsat News, pytany, czy ma już 100% skład swojej kancelarii.

– Na to musimy akurat jeszcze poczekać, to jest ten 1% […] jest kilku kandydatów na szefa kancelarii, dokładnie czterech, to mogę zdradzić, to trzech polityków i jedna osoba spoza polityki i myślę, że w ciągu najbliższych dni będę mógł podać szefa swojej kancelarii, to wiąże się oczywiście także z zastępcą szefa kancelarii – kontynuował, pytany, kto będzie szefem kancelarii.

– I szef kancelarii i zastępca szefa kancelarii zostaną podani, myślę, w ciągu 10 dni – mówił dalej.

– Wstrzymam się jeszcze, te trzy pozostałe nazwiska są ze mną w stałym kontakcie, zresztą podobnie jak pan prof. Przemysław Czarnek, którego bardzo cenię – dodał, pytany, czy poda pozostałe nazwiska, poza Przemysławem Czarnkiem.