– Jest taki Roman Giertych, który odkrył swój polityczny interes w leczeniu traumy twardego elektoratu Platformy, który nie może się pogodzić z tym, że Platforma przegrała wybory. I cyniczne zachowanie też premiera Donalda Tuska, któremu z kolei chyba tylko chodzi o to, żeby w ramach elektoratu Platformy nie było dyskusji, czemu on Platformie przegrał wybory – powiedział Marcin Horała w Radiu Zet.

– W znacznej mierze on. Przegrał Rafał Trzaskowski, ale w znacznej mierze dzięki Donaldowi Tuskowi i Donald Tusk generalnie chciałby uniknąć w obozie Platformy i koalicji rządzącej dyskusji, dlaczego przegrali wybory. Więc woli, żeby była dyskusja, że „a może coś nie tak, a może przeliczymy” – kontynuował.