– Nie widzę w tej chwili proceduralnych podstaw do tego, żeby była taka sytuacja – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News, pytany, czy wyobraża sobie, że 6 sierpnia nie doszłoby do zaprzysiężenia Nawrockiego.

– Jeżeli będzie taka sytuacja, że będziemy liczyli jeszcze raz wszystkie głosy, bo tak zdecyduje sąd i prokuratura, to będzie jedna sytuacja, jeżeli tak nie zdecyduje, a wątpię, żeby tak zdecydowała, to będzie druga sytuacja – kontynuował.

– Stabilność państwa jest najważniejszym elementem […]. Jest procedura, nie dajmy się zwariować – mówił dalej.