Live

Czarzasty: Stabilność państwa jest najważniejsza. Nie widzę podstaw proceduralnych, by nie doszło do zaprzysiężenia Nawrockiego

– Nie widzę w tej chwili proceduralnych podstaw do tego, żeby była taka sytuacja – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News, pytany, czy wyobraża sobie, że 6 sierpnia nie doszłoby do zaprzysiężenia Nawrockiego.

– Jeżeli będzie taka sytuacja, że będziemy liczyli jeszcze raz wszystkie głosy, bo tak zdecyduje sąd i prokuratura, to będzie jedna sytuacja, jeżeli tak nie zdecyduje, a wątpię, żeby tak zdecydowała, to będzie druga sytuacja – kontynuował.

– Stabilność państwa jest najważniejszym elementem […]. Jest procedura, nie dajmy się zwariować – mówił dalej.

Kołodziejczak: Dlaczego rolnik, mieszkaniec wsi miał głosować na Trzaskowskiego, skoro nie znalazł tam dla siebie oferty?

– Dlaczego ktoś, kto jest rolnikiem, mieszkańcem wsi, miał głosować na Rafała Trzaskowskiego, a nie – tak jak zagłosowało prawie 80% rolników – na Nawrockiego? Bo nie znalazł tam dla siebie oferty. Ofertę lepszą, gorszą, ale gdzieś był wymieniony przez Nawrockiego w przekazie. Tak było – powiedział Michał Kołodziejczak w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

„Jeśli ten lament będzie się utrzymywał, to notowania rządu będą jeszcze gorsze”. Kołodziejczak o ponownym liczeniu głosów

– Krytyki to ja sobie nigdy nie odmawiam, ale nawet zobaczmy dzisiejszą sytuację, która mówi o tym, że trzeba wszystkie głosy przeliczyć jeszcze raz. Ja się z tym nie zgadzam, według mnie to nie jest wcale dobre przesłanie – powiedział Michał Kołodziejczak w „Popołudniowej rozmowie” RMF FM.

– Powiem tutaj wprost: jeżeli ten lament będzie się utrzymywał, to notowania rządu będą jeszcze gorsze według mnie. Bo to nikogo do niczego nie przekona, a ludzie chyba wolą dzisiaj sprawczość – stwierdził.

– Ten lament nikogo nie przekona, a tylko przeszkodzi, bo w tym lamencie i panice zabraknie refleksji nad tym, dlaczego notowania rządu były takie, dlaczego przegraliśmy wybory, dlaczego nie było oferty dla polskiej wsi w trakcie wyborów… – wymieniał.

– Nie wiem po co to jest [teoria o sfałszowanych wyborach], ale jestem przekonany, że to nic nie przyniesie, pogłębi tylko spór w Polsce – ocenił.

Pełczyńska-Nałęcz: To nie czas na huśtanie naszą demokracją i nieodpowiedzialne podgrzewanie konfliktów o wybory

„Iran właśnie zaatakował bazy amerykańskie w Katarze i w Iraku – czyli konflikt na Bliskim Wschodzie eskaluje. Izrael uderza już nie tylko w irańskie instalacje nuklearne, ale także w więzienie czy infrastrukturę aparatu siłowego. Jest jasne, że Izrael gra o zmianę reżimu w Iranie, lub przynajmniej o jego poważną destabilizację” – napisała na X Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

„Niezależnie od tego jak widzimy winnych tej sytuacji – destabilizacja Iranu i regionu jest wbrew interesom Europy i Polski. Z trzech powodów: 1) cen surowców – my je kupujemy, a Rosja ( nasz wróg) się na nich bogaci 2) potencjalnej fali uchodźców 3) dalszego odwrócenie uwagi USA i świata od putinowskiej inwazji na Ukrainę” – kontynuowała.

„My jako Polska nie mamy wpływu na tę sytuację, ale na pewno powinniśmy sobie uświadomić jedno – to nie jest czas na huśtanie naszą demokracją i nieodpowiedzialne podgrzewanie wewnątrzpolskich konfliktów o wybory” – zaznaczyła.

Jaka jest różnica między Nową Lewicą a PO? Czarzasty podaje przykład Giertycha

– Kiedyś ktoś mnie się zapytał, jaka jest taka prosta różnica, w jednym zdaniu, między Nową Lewicą a Platformą Obywatelską. Powiedziałem: w Nowej Lewicy nigdy członkiem nie byłby Giertych – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News, pytany o zdanie ws. działalności Romana Giertycha.

Czarzasty: Jeżeli sądy uznają, że trzeba przeliczyć wszystkie głosy, to będziemy liczyli

– Procedura trwa. W związku z tym jeżeli prokuratura uzna, że tych protestów jest tak dużo i są zasadne do tego, żeby policzyć wszystkie głosy… – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News.

– Jeżeli uznają państwo, że trzeba przeliczyć wszystkie głosy, to będziemy liczyli wszystkie głosy, jeżeli uznają, że nie trzeba przeliczyć, to wtedy po pierwsze trzeba podziękować wszystkim ludziom, którzy te protesty zgłosili – kontynuował po zwróceniu przez prowadzącego uwagi, że do sądów rejonowych trafiają te sprawy.

– Po drugie trzeba podejść do tego bardzo uczciwie: tam, gdzie został zrobiony przekręt, prokuratura wchodzi, stawia zarzuty […] tam, gdzie jest pomyłka, należy tę pomyłkę naprawić – mówił dalej.

Czarzasty: Nikt na bazarze nie zaczepiał mnie ws. liczby podsekretarzy stanu w rządzie. To nie jest największy problem w Polsce

– Nieco chudszy [rząd], to nie znaczy bardzo chudy, oczywiście wszystko trzeba zrobić, żeby to racjonalnie i mądrze funkcjonowało po dwóch latach, bo dwa lata się zbliżają, więc trzeba to zrobić – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News.

– Co tydzień robię zakupy […] na bazarze, nikt nie mnie nie zaczepiał w sprawie tego, ilu jest podsekretarzy stanu w rządzie. Ludzie pytali o to, jak to będzie wyglądało […] że jest potrzebne im poczucie bezpieczeństwa, rozmawiają o służbie zdrowia, rozmawiają o takich rzeczach, które ich bezpośrednio dotyczą – kontynuował.

– Oczywiście rząd trzeba odchudzić, bo trzeba popatrzeć, co źle funkcjonuje […] natomiast nie robiłbym z tego największego problemu w Polsce, bo to nie jest największy problem w Polsce – mówił dalej.

Czarzasty: Oczywiście, że będę bronił wszystkich swoich ministrów

– Oczywiście, że będę – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News, pytany, czy będzie bronił wszystkich swoich ministrów.

– Nie, to nie chodzi o to, czy ja oddam, czy nie. My jesteśmy rozsądni, my mamy do tego wszystkiego dystans, my chcemy, żeby ten rząd dobrze funkcjonował, ale oczywistą rzeczą jest to, że będę bronił ludzi, z którymi współpracuję, bo mam do nich zaufanie. I tyle, notabene jakbym powiedział co innego, to bym się podał natychmiast do dymisji – kontynuował, pytany, czy nie odda ani centymetra.

Co ze stanowiskiem marszałka Sejmu? Czarzasty: Żadna strona koalicyjna nie kwestionuje żadnego zapisu umowy koalicyjnej

– Trochę mi się nie podoba taka narracja, że Czarzasty chce zostać marszałkiem. Formacja, którą reprezentuję m.in. ja […] uważa, że umowa koalicyjna, która została podpisana 1,5 roku temu czy dwa lata temu już prawie, powinna być realizowana – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News.

– Żadna strona koalicyjna w tej chwili nie kwestionuje żadnego zapisu umowy koalicyjnej. Mówię o osobach, które się spotykają i wydaje mi się, że z namaszczenia swoich formacji mają najwięcej w tej sprawie do powiedzenia, czyli panu Kosiniaku-Kamyszu, mówię o panu Hołowni, o panu Tusku i o swojej skromnej osobie – kontynuował, pytany, czy jakakolwiek strona koalicji kwestionuje ten fragment umowy.

„Rozmawialiśmy na temat kroków, które zakończą się rekonstrukcją”. Czarzasty po spotkaniu liderów koalicji

– Dwie godziny, skład jest stały, Szymon Hołownia, mój szef, Władek Kosiniak-Kamysz, pan premier Donald Tusk i ja – powiedział Włodzimierz Czarzasty w Polsat News, pytany, jak długo trwałe dzisiejsze spotkanie liderów koalicji i kto w nim uczestniczył.

– Żeśmy rozmawiali na temat tych wszystkich kroków, które zakończą się rekonstrukcją, która będzie w lipcu. […] Raczej koniec [lipca], ale pamiętajmy, że lipiec się zaczyna w przyszłym tygodniu […]. W przyszłym tygodniu spotkamy się na temat struktury rządu – kontynuował, dopytywany o ustalenia ze spotkania.

– Najpierw musimy wiedzieć, co chcemy zrealizować, potem musimy mieć strukturę rządu, a potem usiądziemy na temat personalnie. Nie odwrotnie. […] W przyszłym tygodniu będziemy mieli na stole rozpisaną i przygotowaną strukturę rządu – mówił dalej.

„Premier uzyskał od nas zgodę na wybór z puli kilku nazwisk”. Czarzasty o kulisach wyboru Szłapki na rzecznika rządu

– Na ostatnim spotkaniu koalicyjnym, czyli dwa tygodnie temu, stworzyliśmy listę kilku nazwisk i ze względu na to, że rzecznik prasowy powinien współpracować najbliżej z premierem, bo powinien wiedzieć, co jest do ujawnienia, co nie jest do ujawnienia, czuć całe serce tej całej akcji rządowej, pan premier uzyskał od nas zgodę na to, żeby wybrał z puli tych nazwisk osobę, z którą najlepiej by mu się współpracowało – powiedział Włodzimierz Czarzasty w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

– Byliśmy poinformowani jako uczestnicy, jaka jest pula nazwisk, nie było to dla mnie zaskoczeniem – kontynuował.

„Jedne z najcenniejszych darów, jakie dało mi życie”. Nawrocki publikuje zdjęcia z rodziną

Bycie synem i bycie ojcem, to jedne z najcenniejszych darów, jakie dało mi życie – napisał Karol Nawrocki na Facebooku.