Tu muszę przede wszystkim wymienić 3 nazwiska. Paweł Szefernaker, Piotr Milowański, nasz sekretarz generalny, szef aparatu partyjnego, ogromna rola w tych wyborach i pan Andruszkiewicz, odpowiedzialny za to wszystko, co działo się w internecie. Ale zasługi mają i inni, choćby wspomnę o pośle Śliwce – stwierdził Jarosław Kaczyński w Pułtusku.

Można tych nazwisk tutaj wymienić dużo więcej. Sztabowcy pracowali, ten sztab był dobry, dzisiaj nasi przeciwnicy nam go zazdroszczą – mówił dalej.