„Tam nie doszło do pomyłki, tylko do regularnego, ordynarnego fałszerstwa”. Tusk o sytuacji w Bielsku-Białej
– Kiedy do państwa mówiłem ostatnim razem, przyszła ta bulwersująca, uderzająca informacja z Bielska-Białej. Przecież nie na moje polecenie, tylko Sądu Najwyższego, przeliczono głosy i sprawdzono komisje wyborcze w Bielsku-Białej, gdzie doszło nie do nieprawidłowości, pomyłki, tylko do regularnego, ordynarnego fałszerstwa – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.
– Przesunięto 160 głosów z miejsca, gdzie były głosy na jednego kandydata, na drugie miejsce i zapakowano je w tym depozycie, tak jakby te głosy padły na pana Nawrockiego – mówił dalej.