„Niech nikt nie śpi spokojnie”. Tusk pytany o rekonstrukcję rządu i łączenie ministerstw
– Powiedziałem, że na razie o personaliach nie rozmawiamy, ale mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, mam nadzieję, że nikogo nie dotknę w ten sposób i nie urażę: niech nikt nie śpi spokojnie – powiedział premier Donald Tusk na konferencji prasowej.
– Ja bardzo chcę, żeby ten rząd był koalicyjny i żeby wszyscy czuli się w nim współgospodarzami w tym rządzie, mówię o partnerach. Gdybym był jakoś zasadniczo niezadowolony z którychś z pań albo panów ministrów, to bym nie czekał na rekonstrukcję, tylko bym – tak jak już bywało w przeszłości – pożegnał i byśmy dalej nie współpracowali – wskazał.
– Chcę być szczery i równocześnie delikatny. Rekonstrukcja i wynikające z niej zmiany personalne to nie jest z mojej strony wskazanie „ta zła”, „tamtemu nie wyszło”. To będzie efektem uzgodnionej wspólnie z koalicjantami nowej konstrukcji rządu, która ma dawać szanse na dużo większy impet i sprawność działania – mówił dalej.
Jak oznajmił: – Elementem tej konstrukcji, jaką przygotowuję w tej chwili, jest oczywiście też komasowanie [ministerstw]. […] Będziemy komasować, tam gdzie to ma logiczne uzasadnienie.
Więcej z: Live
