– Jeżeli chodzi o Zgromadzenie Narodowe, cały ten proces, który opisuje polska Konstytucja i Kodeks wyborczy jest w toku, czekam na rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w tej sprawie, mam nadzieję, że Sąd Najwyższy poważnie potraktuje te wszystkie zastrzeżenia czy wątpliwości, które pojawiły się przy okazji procesu liczenia głosów – powiedział Szymon Hołownia na konferencji prasowej.

– Ja jakiekolwiek decyzje ws. zaprzysiężenia podejmował będę dopiero po decyzji Sądu Najwyższego, w tej chwili nie widzę żadnych przesłanek za tym, żeby Zgromadzenia Narodowego nie zwoływać – kontynuował.

– Rozmawiałem wstępnie na marginesie Rady Bezpieczeństwa Narodowego z panem prezydentem elektem też o tej sytuacji i zgodziliśmy się, że w tej chwili i on i ja, każdy w swoim miejscu, cierpliwie czekamy na początek lipca i to, co z Sądu Najwyższego wyjdzie – mówił dalej.