Live

„Mówiłem o tym już kilka tygodni temu, teraz jest dobry moment”. Kołodziejczak odchodzi z Ministerstwa Rolnictwa

– Ja zrealizowałem to wszystko, o czym też rozmawiałem niejednokrotnie z premierem Donaldem Tuskiem, który powiedział mi, żeby tutaj ministrowi Siekierskiemu pomagać. Pomagałem, jak mogłem, dawałem tyle rad, ile mogłem – powiedział Michał Kołodziejczak na konferencji prasowej.

– Mówiłem o tym, że chcę opuścić resort już kilka tygodni temu, teraz jest na to dobry moment po wyborach prezydenckich, po przegłosowaniu wotum zaufania dla rządu, nie chciałem swoją decyzją wprowadzać jakiegokolwiek zamieszania, zakłopotania właśnie w tych decyzjach – kontynuował.

– Czas ucieka. Decyzje muszą być podejmowane szybko, decyzje muszą być podejmowane w odpowiedni sposób […] ja ministrowi Siekierskiemu powiedziałem wprost: panie ministrze, zawsze może pan liczyć na moją pomoc – mówił dalej.

Duda: Mam nadzieję, że do obywateli popłynie sygnał, że mamy konsensus w kwestiach bezpieczeństwa

– Mam nadzieję, że w ramach tego także naszego dzisiejszego spotkania popłynie kolejny silny sygnał do naszego społeczeństwa, do naszych rodaków, że mamy tutaj konsensus jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa – powiedział prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi rozpoczynającej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

Duda podczas RBN: Chciałbym, żebyśmy podyskutowali o elektrowni jądrowej. W stosunku do pierwotnych założeń są już trzy lata opóźnienia

– Chciałbym, żebyśmy podyskutowali na temat tego, w jakim stanie jest pierwsza nasza inwestycja nuklearna, czyli budowa elektrowni jądrowej, którą w tej chwili realizujemy. Wiem, że stosownie do ostatniej aktualizacji programu pierwszy blok ma zostać uruchomiony w 2036 roku, w stosunku do pierwotnych założeń to są już trzy lata opóźnienia – powiedział prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi rozpoczynającej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

– To jest rzeczywiście bardzo poważna sprawa i kwestia pilnowania tego, żebyśmy skończyli terminowo i realizowali terminowo tę inwestycję, ma fundamentalne znaczenie również z punktu widzenia zamawiania poszczególnych elementów, które są konieczne dla jej realizacji – kontynuował.

Duda: Nie mam żadnych informacji o planach ograniczania amerykańskiej obecności militarnej w Polsce

– Jeżeli będzie mowa, a pewnie będzie, na temat ew. wycofywania czy ograniczania amerykańskiej obecności w Europie, to my na pewno nie jesteśmy za tym, aby tę obecność amerykańską ograniczać, uważamy, że ona powinna zostać zachowana – powiedział prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi rozpoczynającej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

– Ja nie mam żadnych informacji […] ze strony kogokolwiek z przedstawicieli władz amerykańskich, aby takie plany dotyczyły amerykańskiej obecności w Polsce, militarnej, zarówno infrastrukturalnej, jak i jeżeli chodzi o amerykańskich żołnierzy, nie mamy takich informacji, wręcz przeciwnie – kontynuował.

„Dla nas to nie jest problem, popieramy to”. Duda o min. 3,5% PKB na obronność i dodatkowych 1,5% na budowanie bezpieczeństwa

– Jest bardzo ważna kwestia, która na pewno będzie podnoszona [na szczycie NATO], kwestia wydatków na obronność, jak państwo wiecie, ja wystosowałem w tej sprawie list do sekretarza generalnego NATO na początku tego roku, proponując, aby wszystkie państwa sojuszu zdecydowały się podwyższyć wydatki na obronność do min. 3% swoich PKB – powiedział prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi rozpoczynającej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

– Propozycja sekretarza generalnego jest dalej idąca, uważa, że to powinno być 3,5% bezpośrednio na obronność i jeszcze dodatkowo 1,5% na szeroko pojęte kwestie związane z budowaniem systemu bezpieczeństwa państwa […] osobiście zgadzam się z tą propozycją, myślę, że dla nas to nie jest problem w Polsce, bo my już w tej chwili wydajemy prawie 5% naszego PKB na obronność, więc oczywiście popieramy tę propozycję – kontynuował.

– Tu bardzo istotną dla nas kwestią na pewno będzie […] zachowanie jedności – mówił dalej.

Duda: Będę podtrzymywał poparcie dla członkostwa Ukrainy w NATO

– Pierwsza sprawa, o której wspomniałem wcześniej […] nadchodzący szczyt w Hadze – powiedział prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi rozpoczynającej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

– Na pewno będziemy mówili o trwającej rosyjskiej agresji na Ukrainę i w ogóle o kwestii Ukrainy i to z naszego punktu widzenia jest bardzo ważne. Ja z góry mogę państwu powiedzieć, że tutaj ja będę podtrzymywał poparcie dla Ukrainy, jeżeli chodzi o członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim i generalnie dążenie Ukrainy do jak największego związania się ze wspólnotą Zachodu – kontynuował.

– Uważam, że naszym geostrategicznym zadaniem jest uczynienie wszystkiego, aby jak najwięcej krajów pomiędzy nami, a […] Rosją […] było krajami związanymi ze wspólnotą Zachodu. Chciałbym, żeby oczywiście tak samo było kiedyś z Białorusią – mówił dalej.

„Uznałem, że to oczywiste”. Duda o obecności Nawrockiego na RBN

– Pozwoliłem sobie zaprosić na dzisiejszą Radę Bezpieczeństwa Narodowego także pana prezydenta elekta z oczywistych przyczyn, pan prezydent elekt nigdy wcześniej nie brał udziału w naszych posiedzeniach, w Radach Bezpieczeństwa Narodowego – powiedział prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi rozpoczynającej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

– Uznałem, że jest to oczywiste, że w tej chwili jako ten, który za 6 tygodni obejmie odpowiedzialność za sprawy państwowe i zajmie to miejsce Prezydenta Rzeczypospolitej […] już w tej chwili był obecny, z uwagi na to, że kwestie są w ogromnej części przyszłe – kontynuował.

„Zajmiemy się dwoma oczywistymi zagadnieniami”. Duda podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego

– Zajmiemy się dzisiaj dwoma zagadnieniami, w jakimś sensie oczywistymi, ale też wcześniej zapowiadanymi, po pierwsze nadchodzącym szczytem NATO w Hadze, który odbędzie się w przyszłym tygodniu […] i drugi temat to problem bezpieczeństwa energetycznego państwa, wywołany w szczególności kryzysem energetycznym, blackoutem, do którego doszło w kwietniu w Hiszpanii – powiedział prezydent Andrzej Duda w wypowiedzi rozpoczynającej Radę Bezpieczeństwa Narodowego.

Ewakuacja Polaków z Izraela. MSZ: Pierwszy samolot wylądował w Warszawie, jutro kolejny lot

– Z przyjemnością potwierdzam, że pierwszy samolot z grupą ewakuowanych Polaków, ale także obywateli innych państw UE i zaprzyjaźnionych z nami, wylądował dziś rano w Warszawie na lotnisku Okręcie. To była ta grupa, która zdecydowała się na wyjazd przez terytorium Egiptu – powiedziała Henryka Mościcka-Dendys na konferencji prasowej.

– Jutro poleci kolejny samolot i ten samolot będzie leciał z Ammanu. […] Grupa już wie o tym, że jutro może się spodziewać wylotu. To będzie 65 osób i tym razem to są tylko obywatele polscy – przekazała wiceszefowa MSZ.

„Nie chcę mówić o wszystkim, co tutaj się działo, mam nadzieję, że nie będę musiał”. Kołodziejczak po podjęciu decyzji o odejściu z Ministerstwa Rolnictwa

– Wiele tych moich projektów było tutaj niestety bombardowanych z różnych stron, przez co nie dało się ich wprowadzić, dlatego dziś z innej pozycji, ale będę starał się to robić, będę starał się budować siłę polskiego rolnictwa – powiedział Michał Kołodziejczak na konferencji prasowej.

– Nie chcę dzisiaj mówić o wszystkim, co tutaj się działo, mam nadzieję, że nie będę musiał o tym mówić. Ciężko pracować też z dyrektorami, którzy raczej pracują z głównym ministrem, a pomijają swoich wiceministrów – kontynuował.

„To nie są miejsca dla politycznych nominatów”. Kołodziejczak krytycznie o „obsadzaniu stanowisk w instytucjach rolnych” przez PSL

– Tutaj może dużo bardziej w pracy samego ministra Siekierskiego, zbyt duży wpływ ograniczeń, które idą ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego, osób, którym często zależy na obsadzaniu różnych stanowisk, których w instytucjach rolnych w Polsce są tysiące. To nie są miejsca dla politycznych nominatów, to są miejsca dla fachowców. Według mnie niektórzy o tym zapomnieli. To jest czas, żeby mocno uderzyć się w piersi – powiedział Michał Kołodziejczak na konferencji prasowej.

„Trudno byłoby prezydentowi Nawrockiemu zawetować tę ustawę”. Kosiniak-Kamysz o powrocie do kompromisu aborcyjnego

– Powrót do zasad sprzed wyroku TK [do tzw. kompromisu aborcyjnego] na pewno polepszałby dzisiejszą sytuację. […] Trudno byłoby, moim zdaniem, zawetować tę ustawę prezydentowi Nawrockiemu. Jakby ją zawetował, to stanąłby po bardzo skrajnym skrzydle – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w „Gościu Radia ZET”.