Oczywiście [że głosowałbym za odwołaniem premiera], ale ode mnie to nie zależy, w związku z czym jest to decyzja i praca dla liderów, dla liderów 4 formacji tworzących ten rząd i oczywiście to wszystko przed nami – stwierdził Marek Sawicki w programie „Sedno Sprawy” w Radiu Plus.

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że aby było nowe otwarcie, to powinien być nowy premier, nowy skład rządu, na pewno ze sporą wymianą, natomiast nie mnie dzisiaj układać ten rząd, bo ja od tego mam w imieniu PSL-u Kosiniaka-Kamysza i Piotra Zgorzelskiego, i to jest ich ból głowy – kontynuował.