– Kosztów prowadzenia wojny na Ukrainie nie powinniśmy przerzucać na siebie. To jest paranoja, że my jako Europa mielibyśmy płacić za wojnę, którą wywołał Putin. Jeżeli ktoś podpalił czyjś dom, to nie sąsiedzi powinni ratować pogorzelca, lecz podpalacz powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności – powiedział Szymon Hołownia podczas otwarcia posiedzenia plenarnego 73. Konferencji Komisji do Spraw Unijnych Parlamentów Unii Europejskiej (COSAC).

– Jeśli chcemy pokazać ludziom w Polsce i w Unii Europejskiej, że mamy elementarną wspólnotę wartości, to musimy pociągnąć podpalacza do odpowiedzialności. Nie powinniśmy się zastanawiać, czy używając zamrożonych aktywów, postępujemy słusznie. To są jego pieniądze, on wywołał kryzys, więc powinien za niego zapłacić. My swoje środki powinniśmy przeznaczać na to, by nigdy nikomu nie przyszło do głowy wywoływać kolejnej wojny w Unii lub wokół niej – kontynuował.