– Musiałby być, myślę, Sławomir Mentzen samobójcą politycznym, żeby iść dzisiaj, mając kilkunastu posłów, a w sondażach mając szanse na kilkudziesięciu i to grubo kilkudziesięciu, decydować się, jako partia antyestablishmentowa, partia protestu, żeby iść z najbardziej, nazwijmy, doświadczoną partią, wspierać najbardziej doświadczoną partię na premiera – powiedział Marcin Mastalerek w RMF FM, pytany o koalicję Konfederacja-PiS-PSL.