Czy skala tych nieprawidłowości jest taka, że pozwoli zmienić werdykt wyborczy? Ja nie chcę tego dzisiaj oceniać i przesądzać, bo też jako minister rządu Rzeczpospolitej, jako polityk reprezentujący w jakimś stopniu organy państwa, nie chcę podważać zaufania do państwa. Jeśli okaże się, że w zgromadzonym materiale dowodowym będzie przesłanka do tego, żeby podważyć wynik wyborczy, nie zawahamy się tego zrobić. Jeśli tej przesłanki nie będzie, będziemy żądać wyjaśnienia wszystkich sytuacji bez względu na to, czy one wpływają na wynik, czy nie, bo ludziom należy się prawda – stwierdził Jan Grabiec w programie „Fakty po Faktach” w TVN24.