– To jest też różnica pomiędzy warunkowością albo bezwarunkowością. Donald Tusk mówi: bezwarunkowo popieram w każdym aspekcie Ukrainę, Karol [Nawrocki] mówi: a ja warunki pewne będę stawiał – powiedział Marcin Przydacz w PR1.

– W kwestii NATO powiedział, że przyszłość Ukrainy jest w szeroko pojętym Zachodzie, ale to Ukraina musi się o to też postarać – kontynuował.

– Dzisiaj większość Polaków nie chce gestów wobec Ukrainy, jestem przekonany, że gdyby Ukraina zaczęła wykonywać pewne działania wobec Polski i Polaków, kwestie historyczne, ekshumacje, odcięcie się od Bandery, lepszy dialog natury gospodarczej […] to wszystko zmieniłoby atmosferę wokół Ukrainy w Polsce i wtedy można wrócić do dyskusji, w jakiej formule ta Ukraina gdzieś tam w przyszłości będzie – mówił dalej.