Na pewno, szczególnie po wybrykach [Donalda Tuska] w ostatnim tygodniu kampanii, gdy powoływał się na znanego opinii publicznej freak fightera, więc myślę, że ten ostatni tydzień też obnażył w pewnym sensie plany tej władzy. Polacy nie chcieli żyć w takim państwie, w którym monopol władzy decyduje o tym, czy my w ogóle jesteśmy akceptowalni społecznie – stwierdził prezydent-elekt Karol Nawrocki w wPolsce24.