– Na szefa kancelarii i na tę decyzję musimy jeszcze poczekać. Ale okazja, żeby powiedzieć, że rzecznikiem prasowym przyszłego prezydenta będzie dr Rafał Leśkiewicz, który będzie moim bliskiem współpracownikiem w IPN – stwierdził prezydent-elekt Karol Nawrocki w wPolsce24.
– Na pewno odwiedzę te powiaty, których nie udało mi się odwiedzić [podczas kampanii wyborczej]. Odwiedziłem 330 powiatów w Polsce, zostało mi jeszcze kilkadziesiąt, więc spodziewajcie się mnie państwo jako prezydenta Polski. Chcę dokonać tego zadania. […] Jeśli do państwa nie dojechałem, to tylko dlatego, że brałem udział w ośmiu debatach i miałem kilka wyjazdów zagranicznych – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika.
– Ja oczywiście współpracy oczekuję w sprawach zasadniczych. Nie możemy ulegać emocjom, przy mojej bardzo krytycznej ocenie Donalda Tuska, co nie jest dla nikogo zaskoczeniem, przy tym, że uznaję, że jest oczywiście najgorszym premierem Polski po roku ’89, małostkowością byłoby, aby te emocje przelewać na to, czy Polacy będą bezpieczni, czy Polska będzie się rozwijać. Ja jestem gotów do rozmów z każdym – stwierdził Karol Nawrocki w TV Republika.
– Gdy słyszę szantaż finansowy jednego z europosłów [Moritza Koernera z Niemiec], to myślę, że ma do przepracowania pewne tematy ze stosunków międzynarodowych. Polska nie jest państwem, które za szantaż finansowy będzie posłuszna wobec linii jakiegokolwiek innego państwa – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika.
– My jesteśmy sąsiadami, chcemy budować partnerskie relacje i z tego, co wiem, to jest ta sama UE, która w zakresie praworządności nie odezwała się ani razu w ciagu 6 miesięcy często nierównej i momentami niezgodnej z prawem kampanii wyborczej – dodał.
– Niepokoi oczywiście ta zapowiedź premiera Tuska, że jeżeli prezydent nie będzie współpracował, to będzie szukał innych metod. Tak się nie mówi – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika.
– Na razie nie udał się plan na prezydenta panu premierowi, więc niech weźmie głęboki oddech i niech myśli, jak współpracować z prezydentem Polski, który z woli narodu będzie decydował o sprawach Polek i Polaków. Niech nie straszy ani mnie, ani Polaków, że będzie szukał innych rozwiązań. Ja się tych strachów ani nie bałem w kampanii wyborczej, ani nie będę się bał jako prezydent. Więc zachęcam do rozmowy o rzeczach ważnych dla Polaków, a z tych rzeczy, które Polacy nie zaakceptowali, warto zrezygnować – kontynuował.
– Widzimy, że stan społecznej nienawiści, wojny polsko-polskiej, niestety podsycany przez pana premiera, nie jest już męczący tylko dla milionów Polaków, którzy chcieliby opieki, troski i prezydenta, i premiera, ale także dla koalicjantów – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika.
– Tu formułą, z którą się zapoznałem, było powołanie rządu technicznego, rządu ponad pewnym sporem politycznym, słyszałem że różne środowiska wypowiadały się w tym względzie pozytywnie. Myślę, że to jest pewna konstrukcja, która pozwoliłaby przynieść spokój w Polsce. Bo my tego naprawdę dzisiaj potrzebujemy: obniżenia emocji wokół sporu politycznego – ocenił.
– Tak jak mówiłem w czasie kampanii wyborczej, złożę projekt ustawy o Funduszu Technologii Przełomowych. Nie możemy przespać momentu rewolucji technologicznej na świecie, także w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego będzie specjalny departament poświęcony nowym technologiom w wojskowości, w militariach – stwierdził Karol Nawrocki w TV Republika.
– Już po 6 sierpnia złożę projekt ustawy o Funduszu Technologii Przełomowych. Ten projekt jest gotowy, to będzie dla mnie bardzo ważny zakres jako przyszłego prezydenta Polski – dodał.
– Czy naprawdę potrzeba było 1,5 roku, żeby rząd zabrał się do pracy? Ja myślę, że Polacy oczekują takiego rządu, który pracuje od pierwszego dnia do ostatniego, a nie czeka na długim rozbiegu do zabrania się za pracę, aż Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika.
– Prowadzę konkretne rozmowy, z jednej strony z bardzo doświadczonymi politykami, których miałem okazję poznać na drodze swojego życia, których bardzo cenię, albo tych, którzy pomagali mi w kampanii wyborczej i których bardzo cenię. A z drugiej strony z takimi ludźmi […] którzy nigdy nie byli w polityce, a zawsze służyli państwu polskiemu. Tak będzie wyglądała moja kancelaria: trochę doświadczonych polityków, trochę ludzi spoza polityki – powiedział Karol Nawrocki w TV Republika.
– Najlepiej odda ten miks, balans pomiędzy polityką a obywatelami kształt mojego gabinetu. Szefem jego będzie Paweł Szefernaker, którzy rzeczywiście w ciagu tych 6 miesięcy dał się poznać jako polityk nowej generacji. […] A jego zastępcą będzie Jarosław Dębowski, który był moim dyrektorem biura prezesa w IPN. Człowiek zupełnie spoza życia politycznego, który po prostu ma szerokie kompetencje, wielkie możliwości organizacyjne – mówił dalej.
– Z całą pewnością Donald Tusk nie jest dobrym premierem i o tym mówiłem. Jeżeli koalicja chce przetrwać, to chyba powinna zmienić premiera, bo widzą, że ten projekt z Donaldem Tuskiem proponuje Polakom nienawiść zamiast realnego rządzenia – stwierdził prezydent-elekt Karol Nawrocki w wPolsce24.
– Ja myślę, że Rafałowi Trzaskowskiemu powinienem podziękować za tę rywalizację, która często była niesprawiedliwa i nieuczciwa za sprawą sztabowców czy środowiska Rafała Trzaskowskiego – stwierdził prezydent-elekt Karol Nawrocki w telewizji wPolsce24.
– Życzę zdrowia Rafałowi Trzaskowskiemu. Ma teraz dużo czasu, żeby zająć się sprawami Warszawy. Myślę, że Warszawiacy czekają na dobrego gospodarza. Więc życzę po chrześcijańsku: zdrowia – stwierdził.
– Będzie kancelaria zachowywała balans doświadczonych polityków z jednej strony, a z drugiej moich bliskich współpracowników, którzy przychodzą w ogóle spoza świata politycznego – stwierdził prezydent-elekt Karol Nawrocki w wPolsce24.