To na pewno [snus] był chyba najcięższy moment kampanii, dużo cięższy niż te wszystkie oskarżenia, te bajki, bzdury kompletne. Nie chcę tego tematu rozwijać, dlaczego człowiek, który był nie 3, tylko 5-krotnie badany, prześwietlany, bo 3 razy przez służby i 2 razy przez media, które za wszelką cenę chciały go zniszczyć jako kandydata, potem dyrektora muzeum, a potem prezesa IPN – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z Anitą Gargas na YouTube.

Natomiast tutaj dla wielu ludzi, którzy nie wiedzieli, też do nich należałem, co to jest ten snus, to mogło być rzeczywiście bardzo mylące, szczególnie dla starszego pokolenia i wielu ludzi to sobie kojarzyło z jakimś narkotykiem – mówił dalej.