– Dla tego, żeby właśnie nie było wątpliwości, odpowiedzialność spoczywa na I prezes SN, prof. Małgorzacie Manowskiej. Jeżeli ona jednak postawi na swoim i tę uchwałę w sprawie ważności wyborów podejmie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, to siłą rzeczy – chociażby mając na uwadze skład II tury wyborów, zarówno przegrany komitet, jak i partia, która kandydata Rafała Trzaskowskiego wspierała i popierała – nie jestem w stanie dzisiaj powiedzieć, ale znając wcześniejsze wypowiedzi przedstawicieli tej partii, to tego rodzaju uchwała może być kwestionowana – powiedział Ryszard Kalisz w rozmowie z Polsat News.

– Oczywiście będzie dyskusja, czy tego rodzaju uchwała tej nieistniejącej izby będzie miała charakter konstytutywny, deklaratoryjny, czy istnieje domniemanie ważności itd. Może to spowodować bardzo wiele dyskusji, które oczywiście będą miały swój oddźwięk również w UE. Bo przypomnę, że to TSUE stwierdzał w swoich orzeczeniach o niezgodności z prawem tejże izby – mówił dalej.

Jak wskazał: – Prof. Manowska, apeluję do niej, ma w swoich rękach decyzję. Jeżeli chce, żeby cały proces dotyczący prezydenta elekta Karola Nawrockiego przebiegł spokojnie, zgodnie z prawem i polską konstytucją, to musi podjąć właściwe decyzje, żeby o ważności wyborów orzekała izba i to tylko w składzie sędziów powołanych zgodnie z konstytucją.