– Bardzo się cieszę z tego, że dzisiaj w Wilnie mamy spotkanie Bukaresztańskiej Dziewiątki – powiedział prezydent Andrzej Duda w Wilnie.

– Mamy taki zwyczaj, już śmiało mogę powiedzieć, od prawie 10 lat, że właśnie spotykamy się w tej formule i rozmawiamy przed szczytami Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wierzę w to, że w Hadze podejmiemy bardzo ważną decyzję podwyższającą w krajach NATO wydatki na obronność do, ja proponowałem, żeby to było co najmniej 3% PKB – kontynuował.

– Wiem, że propozycja jest znacznie bardziej ambitna zgłaszana przez sekretarza generalnego NATO, przez Marka Rutte, 3,5% aby to było po prostu na obronność, aby na rozwój przemysłowy i rozwój badań zmierzających w kierunku umacniania bezpieczeństwa i obronności było wydawane dodatkowe 1,5%, czyli w sumie 5%, jeżeli taka decyzja byłaby podjęta, byłbym bardzo zadowolony – mówił dalej.

– Polska w tej chwili wydaje […] 4,7% swojego PKB w tym roku na bezpieczeństwo obronność, po to, żeby wzmocnić właśnie potencjał odstraszania i po to, żebyśmy nie zostali zaatakowani jako państwo członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego przez nikogo, ale także po to, abyśmy w razie czego mogli nieść wsparcie tym, którzy zostaliby zaatakowani, ja mam nadzieję, że całe NATO będzie prowadziło w tym zakresie skuteczną politykę i w efekcie umocnimy w ten sposób nasze bezpieczeństwo. O tym na pewno będziemy dzisiaj rozmawiali – dodał.

– Będziemy też rozmawiali o wsparciu dla Ukrainy, będziemy rozmawiali o wszystkich ważnych dla nas sprawach – zaznaczył.